Branża turystyczna ma się coraz lepiej. Podróżujemy chętniej, częściej i dalej. Przewoźnicy doskonale zdają sobie z tego sprawę i robią, co tylko mogą, żeby komfort naszych wojaży był możliwie najwyższy.
Spis treści
Ziemia, powietrze, a może morze?
Można przejechać się wygodnym pociągiem. Można odbyć komfortowy lot samolotem. Ale nie ma chyba bardziej luksusowego środka transportu od statku! Do takich wniosków dochodzę oglądając zdjęcia Harmony of the Seas, czyli największego wycieczkowca na świecie.
Statek mierzy 66 metrów szerokości i 362 metry długości. Ma przy tym 16 pięter, na których w 2700 kabinach może pomieścić łącznie 5402 gości oraz 2115 osób z załogi. Takie parametry czynią go największym statkiem pasażerskim na świecie. Ale czy za ilością idzie jakość?
Idzie. To 16 pięter pełnych atrakcji
Najprościej byłoby napisać, czego Harmony of the Seas nie ma. Chociaż nie, to też jest trudne. Na pokładzie Harmonii znajdziemy dosłownie wszystko, czego dusza zapragnie.
Jest lodowisko, są baseny, kino, teatr, ogród botaniczny, kasyno, kolejka tyrolska, boiska do gier zespołowych, centrum fitness, symulator surfingu, a dla bardziej wymagających bar obsługiwany przez… robota. Ceny za 7 dniowy rejs zaczynają się od 1500 Euro.
Wygląda na to, że jeśli czegoś brakuje na pokładzie Harmony, to jesteśmy to my. Co powiecie na taki luksusowy rejs za ponad 6000zł? Podzielcie się!