“Smętarz dla zwierzaków” to książka, od której w zasadzie zaczęłam swoją przygodę z twórczością Stephena Kinga. W 1989 roku nakręcono jej ekranizację. Teraz do kin ma trafić kolejny film na podstawie tej mrożącej krew w żyłach (przynajmniej moich) powieści. Nie mogę się doczekać!
Spis treści
Rok Kinga
Trzeba przyznać, że kończący się właśnie rok, był bardzo udany dla powieści Stephena Kinga. Najpierw niepodważalny sukces ekranizacji “To”, która – zarówno recenzjami, jak i wynikami finansowymi – zdeklasowała praktycznie wszystkie horrory w historii kina, potem bardzo udana “Gra Geralda”, którą można obejrzeć w serwisie Netflix.
Dlaczego ta powieść?
Tym razem, producenci postanowili odświeżyć kolejny klasyk Kinga. Wybór Paramount Pictures padł właśnie na “Smętarz dla zwierzaków”. Dlaczego? Być może ktoś chce sprawdzić, czy film spotka się z podobnym jak pod koniec lat 80. odbiorem widzów. Przypomnijmy, że w tamtym okresie wiele dzieciaków skarżyło się na chroniczną bezsenność, która miała rozpocząć się właśnie po obejrzeniu ekranizacji powieści… Było aż tak strasznie? Przypomnijmy sobie trailer…
Data premiery
Dobra wiadomość jest taka, że już dzisiaj możemy podać najbardziej prawdopodobną datę premiery remake’u “Smętarza dla zwierzaków”. Odbędzie się ona 19 kwietnia 2019 roku, czyli prawie dokładnie w tym dniu, w którym po raz pierwszy zaprezentowano światu pierwszą wersję filmową tej powieści (było to 21 kwietnia 1989 roku).
Znamy także nazwiska osób odpowiedzialnych za reżyserię – Kevin Kolsch oraz Dennis Widmyer – oraz scanerzystów filmu: Jeff Buhler i David Kajganich.
Pozostaje tylko czekać…