Gdy Ford ujawnił swój najnowszy super samochód, chętni zaczęli szturmować salony sprzedaży i stronę internetową. Ford jednak odrzuca tysiące ofert kupna Forda GT i sam zdecyduje, kto będzie mógł go kupić.
By stać się posiadaczem jednego z 500 egzemplarzy nowego Forda GT nie wystarczy udać się do salonu. Ford chce, by każdy chętny udowodnił, że jest godny posiadania tego najszybszego auta w historii marki.
Spis treści
Dlaczego koncern odrzuca tysiące ofert kupna Forda GT?
Według doniesień amerykańskiego koncernu ponad 10 tysięcy osób z całego świata złożyło podanie o możliwość kupna Forda GT. Z nich jedynie 6500 spełniało podstawowe warunki stawiane przez Forda, czyli posiadanie jednego z poprzednich modeli Forda GT lub GT40. Podobne zabiegi stosuje także Ferrari, ograniczając sprzedaż swoich limitowanych samochodów takich jak LaFerrari tylko do najbardziej zaufanych klientów.
Zobacz również: Najdroższa kolekcja samochodów Ford warta 11,5 mln $ wystawiona na sprzedaż

reddit.com
Ford stawia na ekskluzywność
Szczęśliwcy, którym zostanie dana możliwość zakupu otrzymają osobistego asystenta, który nie tylko pomoże w zakupie i doborze wszystkich detali, lecz także będzie pierwszym kontaktem z producentem przez cały okres posiadania auta. Dzięki temu Ford chce uczynić posiadanie swojego super samochodu jeszcze bardziej wyjątkowym.
Ford GT będzie napędzany 3,5-litrowym silnikiem V6 EcoBoost z dwiema turbosprężarkami o łącznej mocy ponad 600 KM. Szczegółowe specyfikacje nie są znane, jednak wiadomo że za jedyny super samochód Forda trzeba będzie zapłacić 485 tysięcy dolarów.

giphy.com
W ciągu najbliższych 90 dni Ford samodzielnie wybierze 500 „najbardziej godnych” klientów, którzy nadesłali podania. To oni będą cieszyć się nowym Fordem GT, który na drogach pojawi się już w 2017 roku.
(źródło: dmarge.com, autocar.co.uk)