W Tatrach Słowackich doszło do poważnego wypadku, w wyniku którego życie straciło dwóch Polaków. Na najwyższym szczycie Tatr rozegrały się dramatyczne sceny. Jedna osoba została porwana przez lawinę, a druga spadła z grani.
Spis treści
Zachowajmy czujność w górach
Góry zawsze wymagają od turystów respektu dla ich potęgi i majestatu, a także doświadczenia i ostrożności. Każdego roku giną ludzie, którzy lekceważą środki bezpieczeństwa. Podróżując szlakami, często można zobaczyć osoby wędrujące w nieodpowiednim obuwiu (np. w japonkach) czy zbaczających z wyznaczonych ścieżek. Takie zachowanie może doprowadzić do prawdziwej tragedii.
Warunki w górach, szczególnie w okresie od jesieni do wczesnej wiosny, są naprawdę trudne. Zalegający śnieg może powodować lawiny, a o poślizgnięcie się jest wyjątkowo łatwo. Szczególnie na nieco bardziej stromych podejściach, takich jak Sarnia Skała, Czarny Staw pod Rysami czy nawet Dolina Pięciu Stawów.
Chociaż niektóre drogi wydają się proste i mało wymagające, to jest to złudne wrażenie, a góry rzadko wybaczają błędy. Śmierć ponoszą tam nie tylko „niedzielni” turyści, ale również doświadczeni alpiniści. To tylko pokazuje, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie się do podróży, stosowanie się do komunikatów i zaopatrzenie się we właściwą wiedzę przed rozpoczęciem przygody.
TOPR odnalazł ciała zaginionych
W Tatrach Słowackich zaginęło dwóch polskich turystów, którzy szli niezależnie od siebie. Ich ciała zostały znalezione na różnych szlakach. Przypadkowy turysta zgłosił do ratowników TOPR z Zakopanego znalezienie ciała w rejonie Doliny Batyżowieckiej. Okazało się, że celem nieszczęśnika było zdobycie Gerlachu. Niestety wcześniej został porwany przez lawinę śnieżną. Drugi polski turysta, w tym samym dniu, zginął w wyniku upadku z grani w pobliżu Zadniego Gerlachu. Następnego dnia ciała obu mężczyzn zostały przetransportowane do Starego Smokowca.
Ratownicy nieustannie powtarzają, żeby zachować szczególną ostrożność w czasie górskich wędrówek. Mowa tu o zwyczajnej odpowiedzialności, ponieważ jej zaniechanie może doprowadzić do tragicznego finału. Choć te apele pojawiają się nieustannie, to każdego roku przybywa ofiar. W tym przypadku obaj turyści, przynajmniej z tego, co wynika ze wstępnych informacji, byli odpowiednio przygotowani. Mimo to nie zdołali powrócić do swoich domów.
Obecnie w Tatrach, po stronie Polski i Słowacji, obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że powyżej górnej granicy lasu śnieg jest zmarznięty i twardy, a jego oderwanie się (nawet niewielkiego fragmentu) może spowodować zejście lawiny. Do tego oblodzenie sprawia, że teren jest śliski. W takich warunkach wymagane jest używanie profesjonalnego sprzętu do zimowej turystyki, czyli czekana, raków, kasku, detektora, sondy i łopatki. Same przyrządy to oczywiście nie wszystko, ponieważ ważna jest również kondycja fizyczna i psychiczna, umiejętność wykorzystania narzędzi oraz doświadczenie.
Lubicie górskie wędrówki? Zawsze panuje tam niepowtarzalny klimat, a często można poczuć się jak w zupełnie innym świecie! Dbajcie tylko o siebie, żeby każda przygoda zawsze kończyła się szczęśliwie.