Jakiś czas temu pisaliśmy o odnalezieniu Ferrari Daytona, które przez 40 lat stało zapomniane w japońskiej stodole. Dzisiaj pora na niedawno odnaleziony, polski klasyk!
Mowa o fabrycznie nowym Fiacie 126p, który stał nieużywany przez prawie trzy dekady. Samochód został wyprodukowany w 1988 roku. Jego tylne siedzenie jest w dalszym ciągu obłożone folią, a z licznika można odczytać, że do tej pory przejechał w sumie… całe 30 kilometrów!
Człowiek, który odnalazł popularnego “malucha”, zrobił przegląd jego silnika. Konieczna była wymiana oleju – który po tylu latach zmienił się w galaretę – oraz zamontowanie nowego akumulatora.
Po tych prostych zabiegach, samochód odpalił bez absolutnie żadnych problemów. I z jakim efektem!
https://www.youtube.com/watch?v=Fu3OkJIGJrs&feature=youtu.be
Fiat 126p to bezdyskusyjny klasyk polskiej motoryzacji. Wyprodukowano w sumie 3,2 milionów egzemplarzy tego niezwykłego auta – w pewnym momencie, na jednego obywatela PRL, przypadało aż 10 “maluchów”!
Przyznacie, że brzmienie silnika tego samochodu jest zupełnie wyjątkowe! Jesteśmy pewni, że u każdego z nas, przywodzi na myśl wspomnienia z czasów, kiedy co drugi sąsiad odpalał swojego „malucha” pod oknem. Wtedy to mogło denerwować, a dzisiaj? Muzyka dla naszych uszu!