Przedwczesna utrata włosów to problem doskwierający coraz większej grupie mężczyzn. Co zrobić, aby zahamować ten proces i przez długie lata cieszyć się bujną czupryną?
Oto kilka przydatnych porad.
Spis treści
Odpowiednia diagnoza, czyli poznanie przyczyny łysienia
Aby odpowiednio zadziałać, najpierw należy poznać przyczynę utraty włosów. Do głównych powodów zaliczyć możemy:
Stres – związany z pracą czy sprawami rodzinnymi, to jeden z głównych czynników powodujących łysienie.
Złe odżywianie – włosy są prawie jak rośliny, źle odżywiane i zaniedbane po prostu „usychają”.
Brak pielęgnacji i ochrony – częste narażanie ich na niekorzystne warunki atmosferyczne (przegrzanie w słońcu lub bardzo niskie temperatury) powoduje niszczenie, a w konsekwencji także wypadanie.
Geny – bywa, że za łysienie odpowiedzialne są nasi przodkowie. Dziadek był łysy, ojciec był łysy, to i syn najprawdopodobniej również w dość młodym wieku pozbędzie się swoich włosów.
Przejście do działania, czyli leczenie
Jeżeli diagnozę problemu mamy już za sobą i wiemy, co jest dokładnym powodem łysienia – pora rozpocząć kurację mającą na celu uratować resztki włosów, a także spowodować ich odrost.
Stres – jeżeli głównym winnym jest stres, to po prostu należy wyluzować. Czy to w pracy, czy w domu. Nerwy to najgorszy towarzysz człowieka. Nie dość, że powodują ubytki na głowie to również negatywnie odbijają się na stanie całego organizmu. Dobrym sposobem na odstresowanie jest uprawianie sportu.
Złe odżywienia – wspomniane rośliny, aby odpowiednio i zdrowo rosły musza być podlewane. To samo tyczy ludzkich włosów. Jeżeli mają one wrócić do dawnej formy, alkohol, wszelkiej maści fast foody oraz słodkie napoje muszą zniknąć z naszego menu. W ich miejsce wstawić należy regularnie jedzone posiłki, składające się z dużej ilości warzyw, owoców, a także ryb. Znacznie lepszym wyjściem jest stosowanie zbilansowanej diety, niż napychanie się różnego rodzaju lekami, które z założenia mają leczyć łysienie.
Brak pielęgnacji i ochrony – w tym przypadku wystarczy jedynie zadbać o odpowiednie nakrycie głowy. W słoneczne dni zakładać czapkę z daszkiem bądź słomiany kapelusz, zaś w mroźne np. ciepłą wełnianą czapkę. Tylko tyle i aż tyle może uratować męskie włosy.
Geny – na ten charakterystyczny rodzaj łysienia niestety nie ma skutecznego, naturalnego sposobu. Jedynym wyjściem jest udanie się do lekarza specjalisty, który podda nas operacji.
A jak tam Wasze włosy?
Również borykacie się z utratą włosów? Jeśli tak, to w jaki sposób sobie z tym radzicie. Czy jest to sprawa, która kompletnie Was nie dotyczy?