W ostatnich latach dużo mówi się o antyszczepionkowcach, płaskoziemcach, Illuminati i foliarzach. Większość z nas ma wśród znajomych chociaż jedną osobę, która te teorie powiela i z ogromnym zaangażowaniem stara się nas przekonać do własnych racji. Dlaczego tak wielu ludzi jest podatnych na wierzenie w niepodparte naukowymi badaniami informacje?
Żyjemy w czasach, w których jesteśmy z każdej strony zarzucani zbyt dużą ilością informacji. Bez głębszej analizy ciężko odróżnić prawdę od mitu, a nadmiar danych może przytłaczać. W takich chwilach nasz mózg łączy kropki po swojemu i podaje nam rozwiązanie, które jest dla nas w danym momencie najwygodniejsze… i niekoniecznie zgodne z prawdą. Dlaczego nam to robi?
Spis treści
Dlaczego jesteśmy podatni na teorie spiskowe?
Wiara w teorie spiskowe ma początki w ewolucji i mechanizmach obronnych naszego organizmu. Żeby nasi przodkowie mogli przetrwać, musieli działać szybko. Np. jeżeli coś zaszeleściło w krzakach, to zbyt długa analiza sytuacji mogła doprowadzić do rozszarpania przez dzikie zwierzę. Dlatego jesteśmy ewolucyjnymi mistrzami podejmowania decyzji na podstawie szczątkowej wiedzy na dany temat. A skoro o szczątkowej wiedzy już mowa, to jesteśmy tak zaprogramowani, że jak np. z zasłyszanej rozmowy, w której nie bierzemy udziału usłyszymy kilka przypadkowych zdań, to nasz mózg zapamięta tylko te fragmenty, które do nas przemawiają i specjalnie dla nas ułoży je w – jego zdaniem – logiczną całość.
Więcej o tym, dlaczego nasz mózg jest ewolucyjnie podatny na teorie spiskowe przeczytacie na blogu Ireneusza blurppp Wisa, który jest ogromnym miłośnikiem książek, podróży i dobrego wina. W swoim artykule porusza przykład teorii o zamachu na samolot prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz przytacza fragmenty książki Maththew MacDonalda pt. Mózg.
Mamy instynktowną potrzebę bycia pewnym otaczającej nas rzeczywistości, dlatego przy tematach, które mają wiele niewiadomych, tak jak w przypadku zamachu na World Trade Center i trwającej od 20 lat próby wyjaśnienia tego, co się dokładnie stało, nasz mózg podsuwa nam łatwe do przyswojenia teorie.
W dodatku spotkanie na swojej drodze większej ilości osób, które myślą podobnie, jedynie utwierdza nas w przekonaniu, że mamy rację, a rząd USA po prostu ukrywa przed obywatelami prawdę. Większa grupa ludzi wierzących w to samo pomaga uciec od niepewności i mieć poczucie ekskluzywności na zasadzie tylko my znamy prawdę, wiemy więcej, niż Wy!
Leszek Cibor, znany jako Przeciętny Człowiek prowadzi kanał z animacjami dotyczącymi zagadnień z psychologii, biznesu i komunikacji międzyludzkiej. W jednym ze swoich filmów wymienia przyczyny, dla których ludzie wierzą w teorie spiskowe.
Jak rozmawiać z ludźmi, którzy wierzą w teorie spiskowe?
Przede wszystkim – z szacunkiem. Węgierscy naukowcy z dr Gaborem Oroszem na czele przygotowali dla magazynu Frontiers of Psychology badanie mające na celu określenie najlepszej strategii w wyprowadzeniu z błędu osoby wierzącej w teorie spiskowe. Okazało się, że najlepsze rezultaty osiągnięto w grupie, której przedstawiono poparte naukowo fakty i racjonalne argumenty wykazujące nieścisłości w przekonaniach badanego.
Jakie jeszcze sposoby na rozmowę z tymi, którzy wierzą w teorie spiskowe okazują się skuteczne? O tym we wpisie Jak rozmawiać z ludźmi, którzy wierzą w teorie spiskowe opowie Marcin Napiórkowski, który jest doktorem habilitowanym nauk humanistycznych oraz semiotykiem kultury, a na swoim blogu bada współczesne mity.
Każde pokolenie ma własne teorie spiskowe pasujące do danych wydarzeń i dostosowane do swoich czasów. Konsekwencje ich powielania, tak jak w przypadku ruchów antyszczepionkowych mogą mieć negatywny wpływ na społeczeństwo i jego zdrowie. Dlatego dajmy sobie czas na dogłębną analizę faktów i sprawdzajmy opinie naukowców i ekspertów. Prawda – niestety – może okazać się nudna i mało satysfakcjonująca, jednak najważniejsze, że będzie… prawdziwa.