Nigdy nie kusiło mnie robienie postanowień noworocznych. Może chodziło o ciemną, zimową aurę, która niekoniecznie dawała mi energię do jakichś zmian. Lato – to co innego! Długie, ciepłe dni, trochę luźniejszy terminarz i sporo sił dają mi zawsze kopniaka do wprowadzenia zmian w moim życiu. Takie zmiany mogą obejmować sferę psychiczną, fizyczną, kreatywną, organizacyjną – jaką tylko chcecie. A warto czasami spróbować nowych rzeczy, może właśnie wzrośnie jakość Waszego życia?
Spis treści
Wstawaj wcześniej
Zimą nie jest to tak łatwe do wdrożenia, ale latem – jak najbardziej. Dzień zaczyna się znacznie wcześniej, więc nie budzimy się w totalnych ciemnościach. Pobudka nawet godzinę wcześniej niż zwykle to dodatkowe minuty na przygotowanie się. To również fajny bodziec, który daje energię na cały dzień i wydłuża go, pozwalając nam na zrealizowanie dużo więcej czynności. Serio – wchodząc w dzień wczesnym porankiem, można poczuć się jak król życia!
Postaw sobie jasne cele
Nieistotne czy to cele zawodowe czy rozwojowe – warto rozpisać, co chcemy osiągnąć i robić. Skoncentrowanie na jasnym celu pozwala na faktyczne dotarcie do niego, a to zawsze fajne uczucie, kiedy możemy nabyć nowy skill czy po prostu zrobić coś dla siebie. To daje również poczucie, że nie stoimy w miejscu, a robimy coś ze sobą, nawet podczas urlopu.
Otocz się dobrymi ludźmi
Początkowo eliminowanie starych znajomych jest bardzo trudne. Jesteśmy przyzwyczajeni do ludzi, którzy są z nami od lat i często przymykamy oko na to, czy faktycznie warci są naszej uwagi. Ale z czasem widać, kto diametralnie różni się od nas, a nawet negatywnie wpływa. Warto raz na jakiś czas zrobić mały przesiew takich znajomości i spędzić więcej czasu z osobami, które stymulują naszą kreatywność i dają dobrą energię.
Zaczynaj poranek z wodą!
I nie mówię tylko o prysznicu… Szklanka wody rano to najlepszy prezent dla naszego organizmu. Po 8 godzinach snu po prostu tego potrzebujemy. Znacznie łatwiej w półśnie złapać filiżankę kawy, ale to woda pobudzi nasze komórki i pozwoli na lepszy start. Najlepsza jest dla szklanka ciepłej wody z kilkoma kroplami cytryny – dodatkowa witamina C to kolejny walor.
Śniadanie mistrzów
Osobiście to nie jestem typowo śniadaniową osobą. Nie chcę mi się go robić, a często nawet po prostu jeść czegoś, jeżeli dopiero się obudziłam. Ale są na to sposoby, a dobre, energetyczne jedzenie to rewelacyjne paliwo na start dnia. Owsianka lub porządne smoothie to idealny fast food na śniadanie, a dają mnóstwo energii. Wystarcz tylko znaleźć to, co lubicie i czego przygotowanie nie pochłania wiele czasu.
Inspiracje
Na pewno każdy z Was miał taką rzecz, która kiedyś zainspirowała lub po prostu sprawiła, że poczuliście się lepiej. Może to być wydarzenie, film czy nawet muzyka. Pomyślcie o tym i wróćcie do tego lub poszukajcie nowych inspiracji. Czasami będzie to oznaczało wyjście z domu albo ze strefy komfortu – ale to zawsze krok do przodu i czysty zysk!
Czysty kokpit!
To hasło zapożyczone od mojej siostry, która tak jak ja pracuje głównie z domu i przy komputerze, a porządek wokół naszej przestrzeni to 50% sukcesu twórczego. Czyste biurko, mieszkanie = czysta głowa. I piszę to jako osoba, która wcale nie lubi sprzątać. Jednak ogarnięcie trochę miejsca pracy to fajny detoks dla umysłu, a również eliminacja bałaganu, który po prostu rozprasza.
Wdzięczność!
To również myślenie o tym, co mamy i że zawsze jest coś, co warto docenić. Nie jestem fanką szczególnych rytuałów wdzięczności, jednak jak czuję się gorzej, to po prostu zwracam swoją uwagę na te aspekty życia, które doceniam. Na osiągnięcia, na rodzinę, znajomych, czy nawet zdrowie! Takie myślenie napędza do robienia rzeczy z nadzieją, że i to, co aktualnie nie wychodzi – w końcu wyjdzie.
PRZECZYTAJ TEŻ: Kosmetyki naturalne na lato – must have w wakacyjnej kosmetyczce
To moje personalne napędzacze i sposoby na mały letni detoks mentalny. Nie gwarantuję, że sprawdzą się w Waszym przypadku, ale może warto spróbować?