Od pewnego czasu panuje moda na zdrową żywność. Oferta polskich sklepów regularnie wzbogacana jest o produkty o egzotycznych nazwach. Ale czy na pewno tylko kulinarne nowinki posiadają takie niesamowite właściwości?
Jeszcze do niedawna nikt nie słyszał o spirulinie. Nazwa ta brzmi tajemniczo i nie budzi oczywistych skojarzeń, jeśli jednak wrzucicie ją w wyszukiwarkę, okaże się, iż są to algi, czyli glony. Podobnie zresztą, jak chlorella. Co jeszcze łączy chlorellę oraz spirulinę? Duża ilość witamin, aminokwasów i innych substancji dobroczynnie działających na ludzki organizm. W skrócie – należą one do tzw. superfoods.
Spis treści
Czym są superfood?
Najprościej rzecz ujmując, superfoods to żywność o szczególnych właściwościach. Musi być ona nieprzetworzona oraz posiadać naturalne pochodzenie, a także zawierać wyjątkowo dużą ilość składników odżywczych. Do takich produktów zalicza się np. komosę ryżową, zwaną także quinoa, jagody goji oraz acai, trawę jęczmienną, trawę pszeniczną. Ale czy od dziecka nie wpajano nam, że, dajmy na to, szpinak jest bardzo zdrowy, więc powinniśmy przemóc swoją niechęć do niego, włączając go do diety? Czy nasze mamy i babcie mogły się mylić?
Superfoods są wśród nas…
No właśnie… chociaż mało kto określiłby szpinak terminem superfoods, to jeśli popatrzymy, jakie ma on właściwości, to uznamy, że w zasadzie nie ma żadnego powodu, aby nie zaliczyć go do tej zacnej kategorii. Podobnie zresztą jak brokuły i brukselkę. Właściwości godne superfoods wykazują także produkty, które obecne są w naszej świadomości (oraz na półkach sklepowych) nieco dłużej, niż spirulina czy jagody acai – np. awokado, papaja, imbir czy mango. Nie zapominajmy też o zielonej herbacie, soczewicy oraz czarnym pieprzu!
…i zawsze były
Chcecie więcej przykładów superfoods, które obecne były w polskiej kuchni od wieków? Proszę bardzo: czosnek, jarmuż, orzechy, miód, olej lniany, olej rzepakowy… Przykłady można mnożyć. Oczywiście warto poszerzać swoje horyzonty i poznawać nowe produkty spożywcze, nie należy jednak zapominać, iż zdrowe produkty wcale nie muszą posiadać trudnych do wymówienia nazw ani niebotycznych cen. Wszak nasza swojska kapusta kiszona także zawiera ogromną ilość cennych składników mineralnych oraz witamin. I chociaż nasze babcie nie nazwałyby jej superfoods, to od zawsze doceniały nie tylko jej smak, ale również działanie prozdrowotne.
A Wy co myślicie o modzie na superfoods? Czy jakieś produkty przypadły Wam szczególnie do gustu?