Dobra książka dla kilkuletniego dziecka, z wciągającą fabułą, elementami humoru i ważnym przesłaniem? Nie mówcie nic więcej! Oto mamy dla Was recenzję książki prosto od naszej twórczyni – Mamy na Wypasie.
Aleksandra Załęska, która bloguje pod powyższym pseudonimem, jest szczęśliwą żoną i mamą kilkuletniego Janka. Chciałaby pokazać mu, że świat jest piękny, zwłaszcza jeśli żyjemy w nim szanując siebie, a także tych, którzy nas otaczają: ludzi i zwierzęta.
Fantastyczną robotę robią tu oczywiście książki, tym bardziej że miłość do czytelnictwa można w dziecku rozbudzać już od najmłodszych lat. Najpierw czytając mu bajki, a potem wybierając fajne opowieści, które pociecha może przeczytać samodzielnie. Z tej drugiej grupy, Ola ma do polecenia drugą część z trylogii “Bractwo Zagrożonych” – historii o zwierzętach, które próbują uratować Ziemię i przedstawicieli zagrożonych gatunków przed zagładą spowodowaną działalnością człowieka.
Autorzy chwaleni są za lekkie pióro i przedstawienie tematu ekologii w sposób przystępny dla każdego ośmiolatka. Oli książka podobała się również ze względu na wartką akcję i uśmiech, jaki lektura może wywołać u młodszych i starszych czytelników. Wiedząc, że patrzy na dziecięce lektury również jako pedagog, możecie być pewni, że “Bractwo Zagrożonych” to świetny cykl dla młodego czytelnika. Z resztą, wejdźcie na profil @mamanawypasie i zobaczcie sami:
Wyświetl ten post na Instagramie