Myślał, że to prima aprilis. Otóż nie – nowym głosem AC/DC został Axl Rose. Alice Cooper zdradza, jak zareagował na wieść o wyborze wokalisty.
Alice o zmianach w składzie legendarnego zespołu dowiedział się już zanim sensacyjna informacja trafiła do wiadomości publicznej. Kanałem przesyłowym w tym przypadku okazał się być Duff McKagan, basista Guns N’ Roses. Jak wiadomo, panowie tworzą wspólnie projekt Hollywood Vampires.

flickr.com
Cooper odebrał te rewelacje jako niezły dowcip: „Na początku myślałem, że jest to żart z okazji Prima Aprilis. Powiedziałem: 'Och, daj spokój’. Potem jednak zacząłem się nad tym zastanawiać i stwierdziłem: Wiesz, jego głos idealnie pasuje do tej kapeli. To może wypalić”.

flipboard.com
Nie wszyscy jednak podzielają zdanie rockmana. Gros fanów zespołu nie akceptuje nastałego stanu rzeczy – bowiem z oryginalnego składu pozostaje tylko Angus Young. Cooper będąc pod dużym wrażeniem decyzji, jaka zapadła w załodze AC/DC, przekonuje: „Sądzę, że jest to unikatowa kombinacja. Ci, którzy zakupili wejściówki na koncert – mają złoty bilet, bo kto nie chciałby tego zobaczyć?”
Jeśli chcecie przekonać się czy wybór załogi AC/DC był słuszny – wybierzcie się do Lizbony na pierwszy występ grupy w nowym składzie, już 7 maja!
(źródło: rollinstone.com, loudwire.com)