Wygląda na to, że tożsamość jednego z najbardziej tajemniczych ludzi na świecie, Banksy’ego, została ujawniona. Wszystko dzięki nauce i nowoczesnej technice kryminalistycznej.
Stephen Le Comber z Queen Mary University of London skorzystał z najnowszych osiągnięć w dziedzinie nauki i przy pomocy profilowania kryminalistycznego namierzył artystę. Pod uwagę była brana lokalizacja dzieł z wczesnego okresu twórczości Banksy’ego. Tej samej techniki używa się, badając aktywność gwałcicieli czy seryjnych morderców.
Le Comber spodziewał się ustalenia minimum dziesięciu nazwisk. Okazało się jednak, że w wyniku badań tylko jedna osoba stała się podejrzanym.
Jest nim Robin Gunningham, mieszkający w Bristolu. Jedna z brytyjskich gazet, Mail on Sunday, w 2008 roku pokazała czytelnikom jego zdjęcie i ujawniła nazwisko. Naukowcy wzięli to pod uwagę podczas swojego badania i zebrali sporo danych, które potwierdzają tę teorię. Jak przyznaje Le Comber, nie byli zaskoczeni wynikiem.
Banksy działa już od lat 90., zwracając uwagę na różne problemy społeczne przy pomocy graffiti. Jego prace sprzedają się za duże pieniądze, a sam artysta bardzo skrupulatnie stara się ukrywać swoją tożsamość. Teraz dąży do zablokowania publikacji całości badań naukowców, bo choć nie są one ostatecznym dowodem, to mogą pomóc policji w rozpracowaniu Banksy’ego.
(źródło: uproxx.com, smithsonianmag.com)