Spis treści
Mózg dziecka to ciągle plac budowy
W pierwszych latach życia mózg rozwija się w zawrotnym tempie. Powstają miliony nowych połączeń nerwowych, reorganizowane są struktury odpowiedzialne za emocje, mowę, logiczne myślenie i pamięć. To czas ogromnej neuroplastyczności, ale też pewnej „niestabilności” systemu. Mózg skupia się wtedy bardziej na tworzeniu fundamentów niż na zapamiętywaniu szczegółów.
Szczególnie istotna jest tu rola hipokampa – części mózgu odpowiedzialnej za konsolidację pamięci długotrwałej. Choć hipokamp rozwija się już przed narodzinami, jego pełna dojrzałość następuje dopiero kilka lat po urodzeniu. Wcześniejsze wspomnienia nie mają jeszcze solidnego systemu archiwizacji – dlatego tak łatwo się zacierają.
Język a pamięć – gdy nie mamy jeszcze słów, trudno coś zapamiętać
Wspomnienia autobiograficzne – czyli te, które dotyczą nas samych, naszych przeżyć i emocji – są ściśle powiązane z językiem. Dziecko, które nie umie jeszcze dobrze mówić ani opowiadać o sobie, nie ma narzędzi, by utrwalić doświadczenia w sposób, który znamy jako „pamięć”.
To właśnie rozwój języka pozwala nam zaczynać organizować świat w kategorie, tworzyć narracje i rozumieć siebie w czasie. Dopóki nie potrafimy mówić o przeszłości, trudno ją trwale zapisać. Dlatego właśnie najstarsze wspomnienia, które zachowujemy, pojawiają się najczęściej w wieku 3–4 lat, kiedy mowa staje się bardziej rozwinięta, a dziecko zaczyna rozumieć, kim jest „ja”.
Pamięć dziecka istnieje – tylko inna niż dorosła
Warto zaznaczyć, że brak wspomnień nie oznacza, że dziecko „nic nie pamięta”. Małe dzieci tworzą tzw. pamięć epizodyczną i emocjonalną – mogą kojarzyć dźwięki, zapachy, mimikę, rytuały. Te wrażenia zapisują się w ciele i mogą wpływać na dorosłe życie, mimo że nie jesteśmy ich świadomi.
To dlatego niektóre osoby odczuwają nieuzasadniony lęk, przyciągają określone sytuacje lub reagują emocjonalnie na rzeczy, których źródła nie potrafią wskazać. Wczesne doświadczenia mogą nie być pamiętane świadomie, ale ich ślady pozostają w układzie nerwowym i emocjonalnym.
Amnezja dziecięca – zjawisko uniwersalne, ale nie identyczne
Choć zjawisko amnezji dziecięcej jest powszechne, różnice między ludźmi są zauważalne. Niektóre osoby pamiętają coś z bardzo wczesnych lat, np. obraz z przedszkola czy głos mamy podczas usypiania. Często jednak są to wspomnienia nadpisane – zbudowane z rodzinnych opowieści lub zdjęć. Nasza pamięć lubi tworzyć rekonstrukcje, które z czasem wydają się autentyczne, nawet jeśli nie są „czyste”.
Co ciekawe, badania pokazują, że kultura ma znaczenie. W kulturach, w których dzieci częściej uczestniczą w opowieściach o własnych przeżyciach i uczą się mówić o emocjach, wspomnienia autobiograficzne mogą pojawiać się wcześniej i być trwalsze.
Choć nie pamiętamy pierwszych lat życia, one nas ukształtowały. Amnezja dziecięca nie oznacza, że te lata były bez znaczenia – przeciwnie. Wtedy formują się nasze podstawowe schematy relacyjne, poczucie bezpieczeństwa, wrażliwość na bodźce i pierwsze reakcje emocjonalne.
Pamięć dziecka to coś więcej niż relacja z przeszłości – to sposób, w jaki ciało i umysł uczą się świata. Może nie zachowujemy pierwszych wspomnień w klasyczny sposób, ale one nadal w nas są. Tylko zapisane nie w słowach, lecz w emocjach.