Spis treści
Pandemia i życie w sieci
Dla wielu osób z pokolenia Zet najlepszy moment na budowanie więzi społecznych i doskonalenie umiejętności komunikowania się z innymi ludźmi przypadł na czas pandemii. Młodzi ludzie zamknięci w domach przestali widywać się ze swoimi znajomymi i przyjaciółmi, a codzienne spotkania na przerwach zamienili na spotkania online, najlepiej z wyłączonymi kamerkami.
Taki tryb życia nigdy nie wpływa dobrze na psychikę – nawet dorosłych, a co dopiero tych, których mózg nadal dojrzewa.
Zetki żyją w social mediach – badania dowodzą, że zbyt częste korzystanie z mediów społecznościowych wzmaga poziom lęku oraz skłonności do depresji. Social media prowadzą też do nadmiernego porównywania się z innymi oraz do problemów z samooceną. Tego rodzaju zmagania nie tylko utrudniają codzienność, ale też odbijają się na twarzy, która wydaje się bardziej zmęczona i poważna niż wynikałoby to z wieku.
Stres i obawa o przyszłość
Żyjemy w niepewnych czasach. Pandemia Covid, konflikty zbrojne tuż za granicami naszego kraju, kryzys klimatyczny, do którego zdecydowana większość pokolenia Z podchodzi bardzo poważnie – to wszystko sprawia, że Zetki nie czują się stabilnie w swojej codzienności i czekają tylko, aż na świecie znowu wydarzy się coś, co zaburzy rzeczywistość. Nie pomagają też brak bezpieczeństwa finansowego i absurdalne ceny na rynku mieszkaniowym. To wszystko sprawia, że przedstawiciele generacji Z martwią się o przyszłość jeszcze bardziej niż inni. A takie obawy i przeciągający się stres mają znaczący wpływ na proces starzenia się skóry.
Czas ekranowy
Millenialsi spędzają bardzo dużo czasu przed ekranami. Ale Zetki statystycznie spędzają go jeszcze więcej, a swoją przygodę ze smartfonami, tabletami czy komputerami zaczynają bardzo wcześnie. Udowodniono, że zbyt częste korzystanie z urządzeń emitujących światło niebieskie może zaburzać naturalne rytmy biologiczne, które odpowiadają za regulację snu. A brak dobrego, zdrowego snu przyspiesza procesy starzenia i nie tylko – zwiększa ryzyko zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe, depresję i otyłość.
Szybsze starzenie się – czy można temu zaradzić?
Choć może to zabrzmieć banalnie, wygląda na to, że kluczem do utrzymania młodego wyglądu i co najważniejsze samopoczucia tkwi w ograniczeniu social mediów i mediów w ogóle. Cedzenie docierających do nas zewsząd informacji i newsów przez gęste sito, pozwoli zachować zdrowie fizyczne i psychiczne na dłużej. Oczywiście – warto, a nawet należy wiedzieć, co dzieje się na świecie. Ale w zupełności wystarczające będzie szybkie prześledzenie najnowszych aktualności raz dziennie. Odświeżanie TikToka w poszukiwaniu dowodów na to, że wojna puka już do naszych bram, albo niekończące się scrollowanie portalu X nie sprawi, że będziesz wiedział/wiedziała więcej. Sprawi jedynie, że będziesz czuć niepokój, przebodźcowanie i stres. Nie jest Ci o potrzebne.
Jakie mogą być skutki szybszego starzenia się najmłodszych generacji? Taka sytuacja może długoterminowo pogorszyć zdrowie fizyczne i psychiczne społeczeństwa i spowodować jeszcze większe problemy z dostępnością do służby zdrowia. Wniosek? Dbaj o siebie, jak tylko możesz. Niezależnie od tego, czy jesteś Zetką, Millenialsem czy Boomerem.