Osoby, które piją sporo kawy powinny wiedzieć, że może to mieć zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki. Picie „małej czarnej” może pomóc spalić tłuszcz, jest także stosowana w celu zwalczania choroby Alzheimera, zmniejsza ryzyko chorób serca, a nawet poprawia potencję u mężczyzn! Jeśli jednak decydujemy się na ten napój, warto dobrze się zastanowić, gdzie go nabyć…
Nowy raport brytyjskiej grupy Action on Sugar (AoS) wykazał, że niektóre z kaw serwowanych w kawiarniach mogą zawierać aż trzy razy większą ilość cukru niż znajduje się w jednej puszce Coca-coli.
Okazało się, że 98% z 131 gorących napojów z menu sieciówek w Wielkiej Brytanii miało stanowczo za dużą ilość cukru. Na pierwszym miejscu uplasował się Starbucks. Ich napój o nazwie Hot Mulled Fruit, stylizowany na grzańca (w składzie znajdziemy sok z winogron, czaj, pomarańczę i cynamon) okazał się posiadać w składzie aż 25 łyżeczek cukru, czyli trzy razy więcej niż wynosi maksymalna dzienna dawka dla dorosłych.
Podczas trwania badań w Wielkiej Brytanii, na stronie internetowej Starbucks opublikowana została informacja żywieniowa, która głosiła, że poziom cukru w ich napojach jest podobny na całym świecie.
Poniżej znajdziecie listę największych „cukrowych przemytników”, a liczba znajdująca się obok nazw oznacza przypisaną gramaturę i ilość łyżeczek cukru na porcję:
(źródło: businessinsider.com, mashable.com)