To nie będzie łatwy weekend dla kierowców, zwłaszcza tych podróżujących na południe naszego kraju. Przed nami Puchar Świata w skokach narciarskich w Zakopanem, ferie trwają w najlepsze, a do tego mieszkańcy Krzyszkowic na trzy godziny zablokują zakopiankę. Jeśli chcesz uniknąć stania w wielogodzinnych korkach, zostań w domu.
Nie jest żadną tajemnicą, że ferie to czas, gdy drogi w naszym kraju przeżywają prawdziwe oblężenie. 26 stycznia kończy się zimowy wypoczynek uczniów w województwach: podkarpackim, lubelskim, łódzkim, śląskim i pomorskim.
Ponadto cały czas z wolnego korzystają mieszkańcy warmińsko-mazurskiego i podlaskiego, a w poniedziałek ferie rozpoczną województwa: małopolskie, świętokrzyskie, lubuskie, wielkopolskie i kujawsko-pomorskie. Łudziłby się ten, kto pomyśli, że nie znajdą się tacy, którzy rozpoczną wypoczynek w górach już teraz.
Spis treści
Konduktorze łaskawy, byle nie do… Zakopanego
Jakby tego było mało, w ten weekend odbywa się również Puchar Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Organizatorzy rozdysponowali 10 tysięcy wejściówek na piątkowe kwalifikacje, a na sobotnim i niedzielnym konkursie spodziewają się kompletu widzów, czyli po 23 tysiące osób na każdy dzień!
Oczywiście znajdą się i tacy, którzy pojadą pod Tatry tylko po to, aby „poczuć tę niezwykłą atmosferę”, czyli w praktyce obejrzeć popisy skoczków w knajpie na Krupówkach…
Jak nie trudno się domyśleć, większość kibiców dotrze do zimowej stolicy Polski właśnie przez zakopiankę i również tędy wróci do domu. Paraliż widzimy co roku, więc dlaczego tym razem miałoby być inaczej?
Wyjdą na ulicę
To jeszcze nie wszystko. W sobotę w godzinach 8.00-11.00 blokadę zakopianki przeprowadzą mieszkańcy Krzyszkowic (gmina Myślenice). Wszystko przez to, że urzędnicy nie spełnili ich oczekiwań dotyczących budowy bezkolizyjnego skrzyżowania drogi krajowej z powiatową. Chociaż taką przebudowę zaplanowano na lata 2022-23, zdaniem „lokalsów” jest to zbyt późno.
Dlatego też uczestnicy protestu będą przechodzić przez pasy ruchem ciągłym przez kilkanaście minut, następnie przez kilka minut przepuszczą samochody, by znów wrócić do spaceru po przejściu dla pieszych. I tak przez trzy godziny!
Oszczędź sobie nerwów
Z jednej strony ich oburzenie jest zrozumiałe, bo komfortowe warunki życia należą się mieszkańcom tej niewielkiej wioski jak psu buda, jednak sama forma protestu jest skandaliczna i uderzy głównie w osoby postronne.
Policja na wypadek utrudnień i dużych korków przygotowana jest na wytyczenie objazdu przez drogę krajową nr 52 i drogami wojewódzkimi 956 i 955 (przez Głogoczów, Krzywaczkę, Biertowice i Jawornik), jednak to i tak nie rozwiąże drogowych problemów.
Niestety strajki często niosą ze sobą ofiary i tak stanie się również w tym przypadku, dlatego najlepszym sposobem na uniknięcie komunikacyjnego szaleństwa będzie przeczekanie tego weekendu w domu.
Na narty zawsze można pojechać za tydzień, gdy sytuacja trochę się uspokoi, a poczynania naszych zawodników wygodniej obejrzeć z pilotem w ręku, grzańcem i w kapciach.