Internet 4G/LTE mają wszyscy operatorzy, choć nie każdy chce się nim dzielić. A jeśli już go dają, to zazwyczaj każą sobie za niego słono zapłacić. Virgin wyłamuje się tej modzie i dla tych, którym Internetu zabraknąć nie może, proponuje solidny pakiet giga. To wszystko na najlepszych warunkach, jakich jeszcze nie było.
Internet to dobro niepoliczalne – albo jest, albo go nie ma. Mimo to, sieci komórkowe wciąż go dozują. Dobrze wiedzą, że apetyt rośnie w miarę klikania. Sieć wciąga. Nawet jeśli jakimś cudem się od niej nie uzależniłeś – to i tak wypadałoby mieć stały dostęp do Internetu.
Spis treści
Giga daje niezależność
Przyda się transfer w takiej ilości, która za Tobą nadąży. Virgin wie, że Wujka Google potrzebujemy jak tlenu, więc proponuje 1 GB w cenie 1 zł w opcji na kartę – bez zobowiązań. Ale od początku!
W Virgin wiedzą, że bycie online w piramidzie potrzeb zajmuje szczególnie miejsce. To nie szaleństwo – to zaradność. Pytań w naszej głowie rodzi się tyle, że na każde z nich potrzebujemy odpowiedzi. Dlatego Virgin #gigadaje, a giga daje niezależność. Nie wierzysz? Spróbuj biegać miedzy hot spotem i wi-fi, zaplanować podróż, zamówić Ubera i sprawdzić, czy buty, które masz na oku faktycznie są w najlepszej cenie.
Proste zasady – zero kombinacji
Zero kombinowania i ograniczeń czasowych, gdzie niewykorzystany pakiet po kilku dniach przepada. Nikt nie lubi zawiłych przeliczników, jak u innych operatorów. „Jeśli coś zrobisz, wtedy dostaniesz 1 giga, ale tylko pod warunkiem, że…” Tego typu korzystne oferty przyprawiają o ból głowy. Virgin nie owija w bawełnę – nie każe Ci odnawiać planu co kilka dni i obawiać się, że zabraknie Ci Internetu.
Kasa i gigabajty muszą się zgadzać
W opcji na kartę, dostajesz naprawdę sporo. Usiądź wygodnie, bo liczby robią wrażenie: 15 GB za 25 zł (wraz z sms-ami i rozmowami bez limitu). A jeśli ten potężny pakiet nie sprosta największemu internetowemu zapaleńcowi, i jego Virgin nie zostawi offline. Każdy dodatkowy gigabajt kosztuje bowiem jedynie 1 zł. Taki bonus, żebyś, w razie czego mógł wygooglować składniki na nowe ciasto, albo obejrzeć jeszcze kilka odcinków.
Jak zgarnąć gigadaje?
Skocz do kiosku i kup starter. Oprócz rozdania gigabajtów w ofercie na kartę, obdarowani są też właściciele abonamentów i planów grupowych. Tutaj można wybrać jeden z trzech planów i złapać aż 30 giga. Dla tych, którzy już są w Virgin i chcą przejść z obecnej taryfy, wystarczy, że zmienią plan z poziomu aplikacji albo wpiszą kod, który znajdą tutaj.
A jeśli masz dość swojego obecnego operatora, który nie chce dzielić się większym pakietem danych za przyzwoita cenę – nareszcie masz dobry powód, by pomachać mu na pożegnanie. Dołączając zgarniesz też kilka innych prezentów. Jakich? Nielimitowany dostęp do aplikacji społecznościowych (Facebooka, Messangera czy Twittera). Ale to nie wszystko. O reszcie przekonasz się >> tutaj.
Zapomnij o tym, że pakiet danych kończy się w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Skoro Virgin giga daje, to czemu by nie skorzystać? To nie szaleństwo, to zaradność. Albo zostajesz, przy tym, co masz – albo zyskujesz sieć 24/7. Bo apetyt rośnie w miarę klikania. Więc jak, jesteś zaradny?
Artykuł powstał we współpracy z marką