Mikołajki i Święta za pasem! A wraz z nimi czas obdarowywania bliskich mniejszymi i większymi podarunkami. No i dylematy. Co kupić? Nietrafione prezenty bywają przykre – zarówno dla obdarowanego, jak i dla obdarowującego. A wiadomo, że nikomu nie powinno być przykro w Święta. Chcąc uniknąć niezręczności, zaczynamy szukać pomysłów. Gdzie? W sieci oczywiście!
Spis treści
Pomysły na prezent dla…
Od tego zwykle się zaczyna. Wpisujesz w Google lub pytasz ChatGPT
pomysły na prezent dla męża
albo
co kupić nastolatce na mikołajki?
I voilà! Moc pomysłów gotowa. Ale czy na pewno?
Te listy prezentów, które wyświetlają się na pierwszych miejscach wyszukiwarki to często zupełnie przypadkowe propozycje i zupełnie bezosobowe podarunki. Czy istnieją uniwersalne prezenty, które będą dobre dla każdego? Nie wydaje mi się. Dobry prezent to taki, który jest spersonalizowany i dopasowany do osoby, której chcesz sprawić przyjemność. Uniwersalny prezent możesz dać szefowi albo dalekiej cioci na imieniny. Ale nie najbliższej osobie!
Wiem! Zapytam influencera
No dobra, skoro nie Google i ChatGPT, to co? No pewnie, ze influencerzy! Listy prezentów od twórców internetowych, często z linkami afiliacyjnymi, zalewają internet już od października. I nie mówię, że to źle. Te prezentowniki często są bardzo dopracowane, a propozycje podarunków przemyślane i naprawdę ciekawe. Takie listy prezentów często podzielone są pod względem charakteru osoby, którą chcemy obdarować czy sposobu, w jaki lubi spędzać czas wolny. Ale to nadal nie będą prezenty dopasowane bezpośrednio do Twojego partnera, partnerki czy dziecka.
A gdyby tak… słuchać bliskich po prostu?
Temat szukania pomysłów na prezenty poruszyła niedawno Agnieszka, czyli Mrs. Polka Dot. Agnieszka od kilku lat co roku na swoim bloku przygotowywała bardzo rozbudowane prezentowniki, które były inspirujące i pomocne dla wielu osób. W tym roku zrezygnowała z tego formatu.
W odpowiedzi na to dostała mnóstwo wiadomości z prośbami o polecenie prezentów, podesłanie linków, wysłanie zdjęć czy podrzucenie pomysłów na prezenty od osób, którym tych pomysłów brakuje.
Jak odpowiedziała na te prośby Agnieszka?
Agnieszka wprost wyraziła zaniepokojenie tym, jak wielu rodziców nie ma pojęcia, o czym marzą ich dzieci i czym się interesują. Jak wiele osób woli zapytać obcej kobiety z internetów, zamiast zwyczajnie pogadać z synem i córką.
A przecież czasami wystarczy słuchać. Niekoniecznie tydzień przed świętami, ale przez cały rok – tego, co dzieci mówią przed snem, przy obiedzie, podczas powrotu do domu czy przy zabawie. Słuchać, jaką fajną lalkę ma Ania z przedszkola. Albo w jaką grę grają koledzy ze szkoły. Albo jaki koncert marzy się nastoletniej córce – bilety na takie wydarzenie mogą być świetnym sposobem na spędzenie czasu razem!
Posłuchaj tego, o czym dzieci mówią przy okazji. Dopytuj mimochodem, jeśli nie wiesz, o co chodzi. Jeśli masz słabą pamięć – notuj. Rozmawiaj z dziećmi, rozmawiaj z bliskimi. Żadne influencerskie polecenia nie dadzą Ci tylu inspiracji, co codzienna gadanina.