Zwierzęta od zawsze były bliskie człowiekowi. Niektóre z nich są wręcz naszymi najlepszymi przyjaciółmi. Stają się częścią życia i rodziny. Dbamy o nie, kochamy… A one potrafią się odwdzięczyć. A czasem nawet uratować od najgorszego.
Nie od dziś wiadomo, że zwierzęta posiadają szósty zmysł i potrafią wyczuć niebezpieczeństwo. Przygotowaliśmy dla Was kilka historii zwierząt, które uratowały ludzkie życie.
Spis treści
Koń Kerry
Więź pomiędzy końmi i ludźmi bywa bardzo mocna. Fiona Boyd przekonała się o tym na własnej skórze. Gdy zobaczyła na swojej farmie wściekłą krowę zmierzającą w jej stronę, była przekonana, że to już koniec i nie ma dla niej ratunku. Wtedy do akcji wkroczyła jej klacz Kerry, która widząc swoją właścicielkę w tarapatach, zaatakowała krowę, aż ta odpuściła. Dzięki temu uratowała Fionę przed stratowaniem.
Suczka Leala
Leala uratowała swojego małego właściciela przed utonięciem. Rodzina Brockbanksów urządziła sobie piknik niedaleko jeziora. Nikt nie zauważył, gdy mały Dawid nagle się oddalił. Gdy rodzice chłopca nagle usłyszeli psa natarczywie ujadającego byli przekonani, że ich pies zwariował. Dopiero po chwili zauważyli, że ich syn unosi się na wodzie, twarzą w dół. Uratowali go w ostatnim momencie. Nie wiadomo, co by się wydarzyło, gdyby nie dzielna Leala…
Świnia Lulu
Lulu otrzymała nagrodę zwierzęcego bohatera za uratowanie życia swojej pani, gdy ta zaczęła odczuwać dolegliwości wskazujące na zawał serca. Jo Ann – właścicielka Lulu – poczuła w piersiach ogromny ból, który ograniczył jej zdolność do poruszania. Lulu widząc, że jej pani jest w złym stanie, po prostu… poszła po pomoc. Sprowadziła człowieka, który wezwał pogotowie i dzięki temu Jo Ann przeżyła. Co za świnka z klasą!
Słoń Ning Nong
Mała Amber Owen przebywała wraz z rodzicami na wakacjach na Tajlandii w czasie nieszczęsnych ataków tsunami. Dziewczynka zaprzyjaźniła się wtedy ze słoniem o imieniu Ning Nong, z którym często bawiła się na plaży. Podczas jednego z takich dni, woda na plaży nagle zniknęła. Ośmiolatka nie rozumiała, co to oznacza, jednak jej nowy przyjaciel doskonale wiedział, że nadchodzi niebezpieczeństwo. Słoń zaczął się wycofywał z plaży z dziewczynką na plecach. Gdy druga fala tsunami uderzyła, dziewczynka była już bezpieczna w ramionach rodziców. Wszystko dzięki Ning Nong! Zwierzęta doskonale potrafią wyczuć niebezpieczeństwo i powinniśmy słuchać ich instynktów!
Kot Winnie
Ten dzielny futrzak pewnej nocy wskoczył na łóżko swoich właścicieli, miaucząc przeraźliwie dopóki się nie obudzili. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyż jest to częste zachowanie u kotów, jednak Winnie miał w tym nieco inny cel. Okazało się, że w mieszkaniu ulatniał się dwutlenek węgla, a kotek uchronił swoich właścicieli przed zatruciem i śmiercią!
Znacie historie innych dzielnych zwierzaków? Podzielcie się z nami!