Nie od dziś wiadomo, że zainteresowania dużo mówią o człowieku. Ale czy mogą dać nam informację na temat jego podejścia do związków? Z pewnością tak. Zobacz, dlaczego warto umawiać się z fanami Harry’ego Pottera!
Spis treści
1. Nie oceniają innych po wyglądzie.
Każdy – niezależnie od koloru włosów, ubrania czy wzrostu – może być ich potencjalnym przyjacielem lub partnerem. Czują jedynie pewną nieufność w stosunku do ludzi o aparycji podobnej do Draco Malfoya.
2. Są niezwykle cierpliwi.
Nie wiesz w co się ubrać? Musisz zrobić od nowa makijaż albo wyprasować spodnie przed wyjściem? Fanów Harry’ego Pottera to nie rusza. Jeśli czekali tyle lat na kolejne części serii, mogą poczekać te „pięć minutek” na Ciebie.
3. Doceniają miłość drugiej osoby.
Mając w pamięci nieszczęśliwą miłość Snape’a, wiedzą o tym, że żaden związek w życiu nie jest pewny. Dlatego bardzo się starają i nigdy nie pozwolą na to, żeby byle kłótnia zniszczyła Waszą relację.
4. Potrafią sami sobie poradzić w życiu.
Bohaterowie serii dawali sobie radę z problemami samodzielnie. Nawet kiedy wymagało to użycia drastycznych środków.
5. Ale, kiedy zajdzie taka konieczność, nie wahają się poprosić o pomoc innych.
Nie ze wszystkim można dać sobie radę samemu. Ale od czego ma się przyjaciół?
6. Można spędzić z nimi przyjemnie czas, po prostu siedząc w domu.
Chcesz poczytać książkę? Obejrzeć film? Wystarczy zapytać. Na pewno nie odmówią.
7. Wiedzą, że miłość może uratować życie.
Lily ocaliła Harry’ego dzięki najpotężniejszej magii na świecie – swojej miłości. To daje do myślenia.
8. Wiedzą, że pozory często mylą.
Snape na początku wydawał się być wyłącznie czarnym charakterem, którego nie dało się lubić – jednak potem wszystko się zmieniło i pokochali go nie tylko bohaterowie książek, ale i rzesze czytelników.
9. Zdają sobie sprawę, że zazdrość do niczego nie prowadzi.
Za każdym razem, gdy pomiędzy bohaterów Harry’ego Pottera wkraczała zazdrość, sprawy się komplikowały. Dlatego fani serii wiedzą, że czasem trzeba po prostu odpuścić.
A jakie powody Wy byście dopisali do naszej listy?
(źródło: thoughtcatalog.com, youtube.com)