Saga Mroczna Wieża to jedno z najsłynniejszych i najbardziej rozbudowanych dzieł Stephena Kinga. Pisarz od lat mówi o tym, że chciałby zobaczyć ekranizację cyklu. Jego ostatnia wypowiedź daje nadzieję na to, że ujrzymy film już wkrótce.
Plany nakręcenia Mrocznej Wieży pojawiały się już wcześniej. Miała się nią zająć wytwórnia Warner Bros., a w roli Rolanda chciano obsadzić Russella Crowe lub Javiera Bardema. Niestety, plany spełzły na niczym i nie doczekaliśmy się ekranizacji.
Stephen King był tym faktem równie zniechęcony, co jego fani, dlatego obecnie wypowiada się na temat filmu dość ostrożnie. Powiedział jednak w wywiadzie dla Rolling Stone, że jest całkiem prawdopodobne, iż Mroczna Wieża pojawi się na dużym ekranie.
Wspomniał także, że w obsadzie ma się znaleźć Matthew McConaughey i Idris Elba – na razie trwają rozmowy z nimi oraz z Sony. Oczywiście nic nie jest pewne, ale jeśli wszystko dobrze pójdzie, film zobaczymy w styczniu 2017 roku.
Mroczna Wieża to ośmiotomowa saga, która według Kinga jest jego najważniejszym i najlepszym dziełem. Tworzył ją od 1970 roku i, jak przyznaje, na razie jeszcze nie chce zamykać ostatecznie cyklu. Ostatni tom miał premierę w 2012 roku, a jego fabuła była osadzona gdzieś pomiędzy 4. a 5. częścią. To prawdopodobnie jeszcze nie koniec, ale w najbliższym czasie nie należy się spodziewać kolejnych książek.
(źródło: cinemablend.com, rollingstone.com)