Zimna wojna gospodarcza pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami trwa w najlepsze. Po zamieszaniu związanym z wielce prawdopodobnym banem na kilka flagowych chińskich aplikacji, tym razem sporo siwych włosów na głowie na pewno przybędzie użytkownikom urządzeń marki Huawei. Wygasła bowiem ważna, tymczasowa licencja i nic nie wskazuje na jej przedłużenie.
Wojna handlowa pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami na dobre naznaczyła początek XXI wieku. Raz po raz słyszymy o kolejnych blokadach i agresywnej strategii negocjacyjnej obydwu stron, które tylko eskalują ten wieloletni konflikt.
Po raz kolejny mocno zawrzało po lipcowej wypowiedzi prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, który zasugerował, że być może już niedługo korzystanie z TikToka na terenie USA nie będzie możliwe.
Jego zdaniem aplikacja może być wykorzystywana przez Chiny w celach sprzecznych z interesami USA, a sam TikTok stanowi także olbrzymie zagrożenie dla użytkowników, którzy powierzają mu swoje dane.
https://twitter.com/geekweb_pl/status/1289648051003432960?s=20
Niedawno prezydent Trump podpisał nawet rozporządzenie mówiące o tym, że Stany Zjednoczone zablokują TikToka i WeChat, jeśli Chiny nie zdecydują się na ich sprzedaż amerykańskim firmom w przeciągu 45 dni, co już teraz mocno odbiło się na sytuacji finansowej obydwu podmiotów.
Spis treści
Koniec licencji, początek problemów
Na tym jednak nie koniec. Tym razem swoje powody do niepokoju mają użytkownicy urządzeń produkowanych przez markę Huawei. Jak informuje Piotr Urbaniak z DobreProgramy.pl, 13 sierpnia wygasła tymczasowa licencja pozwalająca chińskiemu koncernowi na aktualizowanie urządzeń certyfikowanych prze Google.
Jest to konsekwencja decyzji amerykańskiego rządu z maja ubiegłego roku, kiedy to zakazano krajowym podmiotom współpracy z Huaweiem. Wówczas utworzono jednak specjalny okres przejściowy, pozwalający użytkownikom smartfonów Huwaei na otrzymanie aktualizacji do swoich sprzętów.
Koniec aktualizacji urządzeń Huawei z Usługami Google? Wygasła tymczasowa licencja https://t.co/UM6qKAb9YZ
— dobreprogramy (@dobreprogramy) August 15, 2020
Brak licencji oznacza liczne kłopoty zarówno dla firmy Huawei, jak i osób, które obecnie korzystają z ich produktów. Smartfony bez aktualizacji będą np. podatne na różne ataki, nie możliwy będzie także dostęp do płatności zbliżeniowych. Na skutek licznych niedogodności wielu klientów może zarzucić chińskiej marce, że sprzedane towary nie są zgodne z zawartą umową.
Straty nie do odrobienia
Kolejne straty finansowe i wizerunkowe mogą być dla chińskiego producenta nie do odrobienia. No bo któż z nas zdecydowałby się np. na zakup smartfona za 2.5 tysiąca złotych, wiedząc, że korzystanie z niego nie jest bezpieczne lub też nie zapewnia on możliwości, które oferuje konkurencja?
Nie tak dawno trafiłem na ciekawą infografikę, która pokazywała sprzedaż smarfonów w Europie.
Wynika z niej, że Stary Kontynent ( z wyłączeniem Wysp i Skandynawii) jest niemal w całości zdominowany przez smartfony Samsunga. Co ciekawe, Huawei zwycięża jedynie w Polsce i olbrzymia w tym zasługa Roberta Lewandowskiego, który jest najważniejszą twarzą chińskiej marki.
Dalsze problemy Huawei mogą sprawić, że niedługo popularność i dokonania sportowe Lewego mogą już nie wystarczyć…