Jeden z trójmiejskich dealerów Mazdy, wzbogacił niedawno swoją ofertę o najnowszą odmianę “MX-piątki” w odmianie RF – retracable fastback. Postanowiłem sprawdzić jak sprawdza się to auto – pełne wyniki testu znajdziecie na blogu Motoryzacjafilipa. Na co zwróciłem szczególną uwagę?
Mazda Mx5 nie jest nowością na rynku – pierwsza generacja przyszła na świat jeszcze w 1989 roku i od tego momentu wybrało ją ponad milion wielbicieli aut tego rodzaju.Testowane przeze mnie auto swoją premierę miało w zeszłym roku, podczas nowojorskich targów Mazdy. Podczas jazdy próbnej starałem się przede wszystkim zwrócić uwagę na różnice, które odróżniają odmianę RF od jej podstawowej wersji.
Najbardziej rzucającą w oczy różnicą, jest oczywiście sztywny dach. W swoim tekście zwracam uwagę na to, że takie rozwiązania miały już zastosowanie, jednak tym razem konstruktorzy Mazdy podeszli do sprawy trochę inaczej. Sprawdziłem także ile trwa złożenie i rozłożenie takiego dachu oraz przy jakiej prędkości można się nim bezpiecznie “bawić”. Jak obstawiacie? 😉
Osobny fragment mojego wpisu, dotyczy kwestii silnika. Ile trwa przyspieszenie do 100 km/h przy dwulitrowym, wolnossącym motorze o mocy 160 koni mechanicznych? Zapewniam, że niedługo… Nie mogłem nie wspomnieć także o zastosowanym w Mx5 systemie l-Eloop – słyszeliście o nim kiedyś? Jeśli nie, nadróbcie zaległości.
Czy Mazda Mx5 ma jakieś wady? Pewnie tak – dla wysokich, dobrze zbudowanych mężczyzn. Wysokość tego auta nie przekracza 130 cm, a nie budowa jej wnętrza może nie być przyjazna dla osób, które cierpią na klaustrofobię… Mimo to, samochód jest dość pakowany i nadaje się do jazdy bez względu na obowiązującą porę roku.
Na końcu swojego artykułu podaję Wam cenę tego cudeńka – jak myślicie, jest odpowiednia? Mieliście kiedykolwiek możliwość przetestowania takiego auta? Jeśli nie, koniecznie szukajcie takiej okazji. Na serio warto.