Przełom roku to zawsze gorący czas w branży motoryzacyjnej. Jedne marki oferują olbrzymie upusty, inne zaś ogłaszają ciekawe premiery, bądź też dumnie prezentują swoje najnowsze pojazdy. I dlatego zebrałem dla Was najciekawsze wydarzenia, o których pisali blogerzy z działu „motoryzacja”.
Spis treści
Toyota Yaris ze znaczkiem Mazdy
Na początek chyba najbardziej przyziemna propozycja w całym zestawieniu. Toyota postanowiła jeszcze mocniej zacieśnić współpracę z Mazdą, a efekty tego porozumienia zobaczymy już 2022 roku. Wtedy to w salonach pojawi się nowa Mazda 2, która swoim wyglądem bliźniaczo przypominać ma znaną nam wszystkim Toyotę Yaris.
Oprócz znaczka producenta zmianom ulegnie w zasadzie tylko wygląd zderzaków, grilla, świateł LED i kół. Po co więc to wszystko? Z jednej strony jest to wyrównanie dawnych rachunków, z drugiej nie bez znaczenia jest tutaj wspólna inwestycja w budowę fabryki w USA. Więcej na ten temat przeczytacie w powyższym wpisie.
Wodorowa Toyota Mirai trafi do salonów
W najbliższej przyszłości o Toyocie będzie naprawdę głośno i to nie tylko ze względu na współpracę z Mazdą. Już w przyszłym roku zobaczymy w salonach nową generację wodorowej Toyoty Mirai.
Będzie to naprawdę ładny, sportowy sedan, który zdaniem Konrada Stopy z MotoPodPrąd.pl, wyglądem mocno przypomina Lexusa. Ze swojej strony mogę tylko przyłączyć się do tej opinii i jeśli miałbym się doszukiwać jakichkolwiek minusów, to na niekorzyść Toyoty Mirai przemawia chyba tylko jej cena. Auto ma kosztować około 345 tysięcy złotych.
Zaledwie 2,3 sekundy do 100 km/h: oto hiperauto stworzone przez markę, której nie znałeś
Decydując się na zakup samochodu, zwłaszcza jeśli jest to samochód z segmentu premium, klienci decydują się zazwyczaj na znane i sprawdzone marki. Nieco inaczej wygląda sprawa z pojazdami, których powstaje naprawdę niewiele…
Zaledwie 2,3 sekundy do 100 km/h: oto hiperauto stworzone przez markę, której nie znałeś
Już w przyszłym roku w ręce 49 szczęśliwców trafi Naran Automotive. Co tu dużo mówić, jest to pojazd naprawdę niezwykły. Posiada aż 1048 KM, do 100 km/h rozpędza się w zaledwie 2,3 sekundy, a jego wygląd również robi olbrzymie wrażenie. Cena egzemplarza nie została ujawniona, ale skoro z taśmy produkcyjnej zjedzie tylko 49 sztuk możemy mieć pewność, że tanio nie będzie.
Lamborghini na STO
Niedawno mieliśmy przyjemność zobaczyć, jak prezentuje się nowe dzieło Lamborghini – Huracan Sto. Jest to wyścigowa wersja tego pięknego pojazdu, który na całe szczęście będzie można ujrzeć także na zwykłej drodze.
W porównaniu do poprzednika, Włosi zadbali o jeszcze lepszą aerodynamikę auta, zmienione zostały hamulce, a także nadwozie, dzięki czemu samochód pracuje jeszcze bardziej wydajnie. Cena? 250 tysięcy euro…
BMW IX3 – test i pierwsze wrażenia z jazdy
BMW raczej nigdy nie kojarzyło się z marką samochodów, która przesadnie dba o ekologię. A tu taka niespodzianka… Niemiecki producent niedawno pochwalił się pierwszym elektrycznym SUV-em – BMW IX3.
BMW iX3 – test | Pierwsze wrażenia z jazdy elektrycznym SUV-em BMW
Co ważne, pojazd ten sprawdził niedawno Michał Sztorc z PremiuMoto.pl, dzięki czemu zamiast marketingowego bełkotu możemy mówić o konkretach. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, koniecznie sprawdźcie powyższy wpis. Na zachętę podam, że zdaniem autora pojazd ten to zdecydowanie sensowniejsza propozycja niż podobnej klasy samochody z oferty Audi, Jaguara i Mercedesa.
A Wam, która premiera szczególnie przypadła do gustu?