Jesień to czas wielkich premier w świecie technologii. Przywitaliśmy przedziwne (i przedrogie) iPhone’y 11, czas teraz na doniesienia z obszaru wszelakich domowych asystentów i gadżetów. Amazon zaczyna testować nowy program dotyczący tych urządzeń – Day 1 Editions.
Spis treści
Rzut oka na Alexę
Echo Frames, bo tak nazywają się nowoczesne okulary od Amazon, to inteligentne połączenie z Alexą. Okulary nie mają jednak żadnej kamery, jedynie mikroskopijny mikrofon i głośniczek. Chociaż nie wydają się zbyt stylowe, to swoimi gabarytami i wagą sprawiają wrażenie szykownych. Oryginalnie sprzedawane mają być z tzw. „zerówkami”, ale bez problemu zamówimy je również w wariancie z własnymi szkłami. Ich główna funkcja? Łączność z Alexą. Echo Frames pozwolą na kontakt z asystentem, zaplanowanie dnia, włączenie podcastu czy zarządzanie powiadomieniami. Na amerykańskim rynku pojawiły się w cenie 179,99 dolarów.
Amazon poprosi Cię o rękę
Jeżeli nie do twarzy Ci w okularach, możesz się zaobrączkować! Pierścionek Echo Loop to również kolejne połączenie z Alexą. Posiada dwa wbudowane mikrofony oraz głośnik, a korzystanie z niego wyglądać może lekko niezręcznie. Echo Loop nie jest najmniejszym z akcesoriów i zdecydowanie przyciąga uwagę osób trzecich. Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie małego smart watcha zakładanego na palec. Jest kompatybilny z telefonem i ma ułatwiać wykonywanie czynności takich jak dzielenie kosztów lunchu czy zarządzanie sprzętem w domu. Ten dziwny gadżet to wydatek 129 dolarów.
Najnowsze gadżety do Amazon dostępne są na razie dla grupy wybranych. Wiemy też, że nic nie zapowiada ich integracji z systemem iOS, więc to jedynie gratka dla androidowców. Intensywne miesiące testów użytkowania zweryfikują, czy w ogóle gotowi jesteśmy na takie rozwiązania.
Mój telefon traktuję śmiertelnie poważnie. W końcu pozwala mi na wszystko to, czego potrzebuję. Sceptycznie podchodzę do wszelkich smart watchy czy asystentów wyglądających jak odświeżacz do powietrza, stąd wizja kupienia pierścionka z głośnikiem lub okularów z mikrofonem wydaje mi się bardzo odległa. Czy takie rozwiązania przyjmą się również w Europie?