Intel może być w poważniejszych tarapatach niż się wydawało. Już niedługo pracę u tego komputerowego potentata straci ponad 12 tysięcy pracowników na całym świecie.
Spis treści
Nieprzewidziane straty
Ruch ten określony przez firmę „inicjatywą restrukturyzacyjną” jest wynikiem spadającej sprzedaży komputerów – zarówno stacjonarnych, jak i laptopów i notebooków. Szef Intela, Brian Krzanich, w przesłanym pracownikom mailu przekazał, że pierwsze szczegóły o zwolnieniach będą przekazane pracownikom w ciągu 60 dni, a cały proces potrwa aż do 2017 roku.
Zobacz również: Jak będą wyglądać samochody przyszłości?
Intel musi się zmienić
„To nie są zmiany, które przyjmuję lekko” – powiedział Krzanich, zanim zaczął wyjaśniać, że zwolnienia są częścią długofalowej strategii mającej na celu zmianę profilu firmy. Intel, który przez lata zaistniał na rynku komputerów osobistych i podzespołów teraz będzie skupiał się raczkującym „internecie rzeczy” i bazach danych.
Te dwa rejony działań według ostatniego raportu stanowiły 40% przychodu firmy w ubiegłym roku. Dzięki tym zyskom firma powetowała sobie straty, jakie powstały po spadkach na rynku komputerów osobistych. Według najnowszych danych w ciągu roku sprzedaż komputerów osobistych spadła o 9%. Biorą pod uwagę te trendy, można się spodziewać, że kolejne firmy będą powoli odchodzić o malejącego rynku.
(źródło: wired.co.uk, reddit.com)