Ikona popkultury, symbol powojennego okresu w motoryzacji, najdłużej produkowany model w historii, samochód kultowy sam w sobie – to właśnie Garbus! Dzisiaj obchodzi swoje święto, więc postanowiłem zebrać dla Was najciekawsze fakty o VW Beetle!
Spis treści
#1 Najdłużej produkowany model
Od roku 1938 do 2003 zostało wyprodukowanych 21 529 464 egzemplarzy Garbusa. Pierwsze prototypy powstawały w ilościach jednostkowych w latach 30, a masowa produkcja ruszyła po wojnie.
#2 Modyfikacje
Nie wszystkie 21 milionów były wersjami standardowymi. Poza podstawową wersją fabrykę opuściło: około 52 000 egzemplarzy aut typu 82 Kübelwagen, czyli wojskowego jeepa, 564 sztuki typu 82E, czyli wzmocnionego wojskowego Garbusa oraz około 14 000 sztuk typu 166 Schwimmwagen – amfibii. Poza tymi wariacjami Volkswagen zbudował też 330 000 kabrioletów z linii Garbusa.
#3 Na zamówienie Hitlera
Wszystko zaczęło się w 1933, kiedy Adolf Hitler zlecił Ferdinandowi Porsche zbudowanie Volkswagena, czyli z niemieckiego – samochodu dla ludu. Nazwa miała odzwierciedlać jego dostępność dla ludzi, a cena wynosić nie więcej niż 10 pensji robotnika. Miał przewozić dwójkę dorosłych i trójkę dzieci z prędkością około 100 km/h.
#4 Garbus nie jedno ma imię
Garbate auto w swojej historii doczekało się naprawdę wielu nazw. Na oficjalnej premierze zyskało miano Kdf-wagena. Tytuł ten nawiązywał do niemieckiego motta „siła poprzez przyjemność”. W Niemczech po wojnie nazywano go Volkswagen Typ 1, Käfer, co oznacza chrząszcza, oraz Beetle. W Polsce był po prostu garbusem. Na Kubie mówiono na niego „jajeczko” („el huevito”), we Francji „biedronka” („coccinele”), a w Stanach „Beetle” – czyli żuk.
#5 Złote egzemplarze
Powstało kilka egzemplarzy Garbusa, które z pewnych względów stały się gratką dla kolekcjonerów. Mam tu na myśli milionowego Beetle’a, wykończonego kamieniami szlachetnymi. Kolejną pozycją na liście jest Garbus, który pojawił się na okładce jednej z najbardziej popularnych płyt w historii muzyki – „Abbey Road” Beatlesów. Warto też wspomnieć o ostatnim wyprodukowanym Volkswagenie Garbusie, który z numerem 21 529 464.z taśmy produkcyjnej zjechał 30 lipca w Puebli. Zyskał przydomek El Rey, czyli Król i trafił do muzeum Volkswagena w Wolfsburgu.
#6 Garbus to plagiat?
Czechosłowacka firma Tatra wytoczyła Volkswagenowi tuż przed wojną 10 roszczeń! Pomiędzy ówczesnym modelem Tatry a Garbusem Volkswagena istniało spore podobieństwo, co stało się powodem sporu sądowego o naruszenie prawa patentowego. Chociaż Volkswagen był o krok od zapłacenia odszkodowania, Hitler postanowił rozwiązać sprawę inaczej. Poprzez niemiecką inwazję na Czechosłowację w 1938 Niemcy przejęły firmę, a tym samym uciszyły sądowy bój. Po latach, w roku 1961 Volkswagen zapłacił finalnie poszkodowanemu 3 000 000 marek niemieckich odszkodowania przyznanych przez sąd.
Znałeś wszystkie fakty? A może chcesz coś dodać? Podziel się!