Duża ilość koni mechanicznych, idące za nią niezwykłe osiągi, świetne prowadzenie, czy sportowy dźwięk – to nie tylko domena takich marek jak Porsche, Ferrari czy Lamborghini. Bardziej „cywilni” producenci aut, też mają coś do powiedzenia w tej materii. Oto lista sportowych odsłon tradycyjnych samochodów, o których do tej pory mogliście nie słyszeć.
Spis treści
Maluch o niezwykłej mocy – Corsa OPC
Samochód postały na bazie tradycyjnej miejskiej Corsy D (a następnie E). W odsłonie z dopiskiem OPC to prawdziwy demon prędkości.
Ten maluch w swojej najmocniejszej wersji dysponuje mocą aż 210 koni mechanicznych. W zależności od silnika, tradycyjne wersje mogą się pochwalić jedynie wynikiem zbliżonym do 100 koni mechanicznych. Poza niekwestionowaną mocą, wersja OPC wyróżnia się również zmienionym wyglądem (bardziej sportowe zderzaki, progi nadkola, a do tego większe felgi) oraz zawieszeniem (niższe i twardsze). Naturalnie spalanie również jest większe.
Właściciele tych samochodów jednogłośnie potwierdzają, że swoim wyglądem, mocą oraz prowadzeniem biją na głowę typowo sportowe auta, jak np. Mini Cooper.
Już nie taka „dziadkowa” – Fabia RS
W tradycyjnej wersji samochód utożsamiany z przedstawicielami handlowymi lub w najgorszym razie z kierowcami w podeszłym wieku.
Fabia z emblematem RS umieszczonym w przednim grillu, na tylnej klapie, a także na zagłówkach siedzeń, to zupełnie inna bajka. Podobnie, jak w przypadku wyżej wymienionego Opla – Fabię w sportowej odsłonie odróżnia wygląd (zmienione zderzaki, tapicerka, felgi), a także moc, choć ciut mniejsza niż w przypadku Corsy OPC (aż 180 koni mechanicznych).
Dużym atutem tego pojazdu jest fakt, że posiada 4 drzwi oraz występuje w zarówno w hatchback’u, jak i kombi.
Nie tylko dla dresiarzy – Golf GTI (lub R)
Dla wielu Volkswagen Golf do niedawna jednoznacznie kojarzył się z panami w dresach, których po prostu nie stać na zakup BMW.
Wersje sportowe tego modelu to zupełnie inna bajka. Jest on najmocniejszy w całym tym zestawieniu – moc tzw. wersji R to aż 270 koni mechanicznych. Bardzo klasyczny i „czysty” (bez zbędnych listew, emblematów, czy innych kolorowych dodatków) wygląd, duże felgi, obniżone zawieszenie to jego znaki szczególne.
Szczerze mówiąc, mój faworyt. Tylko cena nawet za używany model potrafi odstraszyć…
Jest ich więcej
Oczywiście, poza wyżej wspomnianymi modelami, istnieje jeszcze co najmniej kilka tradycyjnych aut w bardziej rasowych odsłonach. W tym m.in. Ford Focus RS (występujący w agresywnych kolorach zielonym oraz pomarańczowym), seria samochodów Fiat w wersji Abarth (z charakterystycznym skorpionem w logo).
Jakie auta jeszcze przychodzą Wam na myśl ? Wiejski tuning się nie liczy!