Spis treści
Bullet Train przykuwa uwagę
„Bullet Train” budzi w widzach mieszane uczucia. Mimo to cieszy się sporą popularnością – szczególnie jak na prosty film akcji z czarnym humorem. A akcji tu nie brakuje. Jeśli nie chce się czegoś przegapić, to nawet na chwilę nie można oderwać wzroku od ekranu, na którym cały czas coś się dzieje. A emocji może być wiele, bo Brad Pitt trafił do naprawdę specyficznego pociągu. I nie ulega wątpliwościom, że to właśnie za sprawą tego aktora udało się rozreklamować film i przyciągnąć widzów.dd
O czym jest film?
Fabuła „Bullet Train” nie jest zbyt skomplikowana. Główny bohater, Biedronka, w którego wciela się Brad Pitt, jest dawnym płatnym zabójcą. W dodatku wyjątkowo pechowym. Ostatecznie postanowił zmienić swoje życie i skończyć z zabijaniem, bo to i tak mu nie wychodziło. Przeszedł duchową przemianę i teraz pragnie jedynie żyć w spokoju i z dala od przemocy. Po latach zgadza się jednak przyjąć zlecenie, bo wydaje się ono proste i nie wyglądało na to, żeby miało dojść przy nim do rękoczynów. No bo co może być trudnego w zabraniu walizki z pociągu?
Okazuje się, że problemów może być całkiem sporo. I występują one w najróżniejszych postaciach – w większości są to światowej sławi płatni mordercy jadący tym samym pociągiem, co Biedronka. Zadanie każdego z nich w ten czy inny sposób wiąże się z misją głównego bohatera, choć ich ostateczne cele są zupełnie inne. W efekcie rozpoczyna się śmiertelna gra w międzynarodowym środowisku. W najszybszym pociągu świata. W którym dodatkowo nielegalnie przewożony jest skradziony z ogrodu zoologicznego jadowity wąż… A Biedronka ma jedynie wziąć walizkę i wysiąść na stacji.
Obsada filmu
Obecnie „Bullet Train” możesz obejrzeć na Netflixie lub na Amazon Prime Video (dostępne do kupienia lub wypożyczenia). Sama obsada filmu wygląda naprawdę znakomicie. Bo pomijając Brada Pitta w roli głównej, na ekranie zobaczymy też Sandrę Bullock, Joey King, Aarona Taylora-Johnsona, Michaela Shannona, Hiroyuki Sanadę czy Naomi Matsudę. Za scenariusz „Bullet Train” odpowiada Zak Olkewicz, a reżyserem jest David Leitch.
Opinie o filmie są skrajne. Z pewnością nie ma sensu szukać w „Bullet Train” większej głębi. Jest to film akcji z elementami czarnej komedii – i dokładnie na to należy się nastawić. Przyjemny seans z niezwykle szybką akcją, abstrakcyjnym scenariuszem i dobrą grą aktorską (w większości przypadków). I chociaż można usłyszeć zarzuty, że jest to nieudana próba naśladowania stylu Tarantino, to z pewnością warto odpalić film i dać mu szansę. O ile tylko nie mamy w planach czegoś ambitniejszego.