Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, a wraz z nimi pojawia się coroczny dylemat milionów ludzi: jaką choinkę kupić? Zarówno sztuczne, jak i żywe choinki mają swoje wady i zalety. Co warto wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji?
Spis treści
Żywa choinka podkreśla świąteczną atmosferę
Wiele osób decyduje się na żywą choinkę. Jest to znakomity wybór, jeśli zależy nam na podkreśleniu magii świąt i wprowadzeniu do domu wyjątkowej atmosfery. Bezsprzecznie pomaga w tym wyrazisty zapach żywicy. Dodatkową zaletą jest świeży wygląd, który przyciąga wzrok i zachwyca błyszczącymi igłami. To jednak jest czysto kwestią gustu. Tym bardziej że sztuczne choinki są coraz nowocześniejsze i charakteryzują się lepszym wykończeniem.
W drugiej kolejności pojawia się kwestia ekologii. Choinki rosną w miejscach, które nie nadają się do hodowli innych drzew. Jednocześnie plantacje są prowadzone w bezpieczny dla środowiska sposób i podlegają ścisłym regulacjom. Istotna jest również utylizacja, bo na nią zawsze przychodzi czas po świętach, gdy drzewko zaczyna gubić igły. Żywe choinki szybko się rozkładają, mogą być użyte jako naturalny opał, a także często są wykorzystywane przy tworzeniu drewnianych ozdób.
Żywe drzewko bożonarodzeniowe nie jest jednak wolne od wad. Trzeba je kupować każdego roku (co dla niektórych jest okazją na rodzinną wyprawę), ale jednocześnie wiąże się z dodatkowym wydatkiem, który w dodatku rośnie z kolejnymi świętami. Taka choinka wymaga też regularnego podlewania, a na koniec i tak zacznie gubić igliwie, co często jest bardzo uciążliwe.
Sztuczna choinka ułatwia życie
Sztuczne choinki produkowane są w wielu wariantach, dzięki czemu każdy znajdzie idealny model dla siebie. Są symetryczne, proste, rozłożyste, a przede wszystkim jest to jeden wydatek na kilka lat. Nie trzeba przy tym ograniczać się do tradycyjnych zielonych choinek, ponieważ można wybrać również inne barwy. Jednymi z najpopularniejszych sztucznych drzewek są białe choinki. Chociaż sztuczna choinka przegrywa z żywą na polu ekologicznym, to bezapelacyjnie wygrywa w kwestiach ekonomicznych.
Utrzymanie sztucznej choinki również jest proste. Takie drzewko nie wymaga specjalnej pielęgnacji, regularnego podlewania, a przy tym może stać w pobliżu grzejników, więc łatwiej ustawić je w pomieszczeniu.
Niestety produkcja oraz utylizacja sztucznych choinek jest szkodliwa dla środowiska. Już nawet samo wydobycie materiałów potrzebnych na ich wyprodukowanie wprost niszczy planetę. Tworzywa sztuczne wchodzące w skład sztucznych drzewek bożonarodzeniowych rozkładają się ponad 400 lat. Ostatnią wadą jest brak charakterystycznego zapachu żywicy. W tym przypadku można jednak sięgnąć po leśne świece zapachowe.
Żywe choinki pochodzą (o ile są z legalnych źródeł) z profesjonalnych upraw na terenach, które z różnych powodów nie mogą być zadrzewione. Na przykład w pobliżu linii wysokiego napięcia. Wprowadzają przy tym do domów prawdziwą magię, choć są zdecydowanie trudniejsze do utrzymania. Sztuczne drzewka są mniej problematyczne i służą przez lata, ale za to szkodzą planecie. Jaki wybór podejmiecie w tym roku? Choinka żywa czy sztuczna zagości w Waszych domach?