Spis treści
Cyfryzacja w edukacji
Postęp technologiczny jest odczuwalny w każdym elemencie codziennego życia. Również szkoły robią krok naprzód. Wykorzystywanie smartfonów, tabletów i laptopów jest coraz powszechniejsze. Doskonale pokazuje to chociażby jedno z ostatnich działań polskiego rządu, który przekazał uczniom laptopy do nauki. Nie wszyscy jednak zgadzają się, że jest to najlepsze rozwiązanie. Chociażby w Szwecji szkoły postanowiły, że lepsze dla uczniów będą tradycyjne formy nauki, czyli zrezygnowanie z nowinek technologicznych na rzecz bardziej tradycyjnych długopisów i kartek.
Naukowcy alarmują, że cyfryzacja edukacji może mieć negatywne skutki. Przede wszystkim znacząco wydłuża czas spędzony przed wyświetlaczami. Nie ma co się oszukiwać – wiadome jest, że uczniowie, po powrocie ze szkół, w dalszym ciągu będą korzystać z komputerów. Badacze postanowili lepiej przyjrzeć się temu problemowi. Okazuje się, że o ile cyfryzacja ma swoje zalety i może pozytywnie wpłynąć na wyniki w nauce, to nie zawsze tak jest.
Wpływ technologii na wyniki uczniów
Uczniowie, którzy spędzają przy komputerze ok. 1 godziny dziennie w czasie wolnym, mają niemal dwukrotnie lepsze wyniki od tych, którzy w ten sposób pożytkują 5 godzin lub więcej. Dodatkowo pojawia się kwestia komputerów w samych placówkach edukacyjnych. Są one dobrym wsparciem, ale muszą być używane w sposób właściwy i przez określony czas. Oznacza to konieczność wyzbycia się wszelkich „rozpraszaczy”. Biorąc pod uwagę, że w Polsce aż 40% nastolatków spędza 5-10 godzin dziennie patrząc w ekrany smartfonów i komputerów, nie może dziwić niska skuteczność nauczania.
Ponad 40 naukowców zaapelowało do urzędników Ministerstwa Kultury Hesji o powstrzymanie cyfryzacji w szkołach i przedszkolach. Według ekspertów, korzystanie z tabletów i smartfonów przez małe dzieci jest szkodliwe dla ich rozwoju.https://t.co/xUk2no0WIb
— Portal Marsz.info (@Marsz_info) November 29, 2023
W tej kwestii pozostaje jeszcze temat niebieskiego światła emitowanego przez monitory i ekrany smartfonów. Nie jest zalecane wystawianie się na jego ekspozycję w godzinach wieczornych, ponieważ zaburza ono higienę snu. Może przy tym prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak cukrzyca, otyłość czy choroby serca. Biorąc pod uwagę, że uczniowie najczęściej uczą się i przygotowują do szkoły w godzinach wieczornych, problem wydaje się w pełni zrozumiały.
Długopis kontra klawiatura
Liczne wyniki badań przeprowadzone na terenie Unii Europejskiej wyraźnie wskazują, że zapisywanie notatek długopisem na papierze pozwala na lepsze zapamiętywanie informacji, pomaga się skupić, a więc również poprawia wyniki w nauce. Uczniowie, studenci, a także osoby dorosłe często wskazują, że wolą elektroniczną formę przekazu. Jest dla nich nowocześniejsza i łatwiejsza – zdecydowanie prostsze jest zabranie ze sobą e-booka na wakacje, niż kilku papierowych książek. Te same osoby zaznaczają jednak, że zapamiętywanie informacji jest łatwiejsze, jeśli przeczyta się je w tradycyjnym wydaniu.
Znakomitym przykładem zmiany trendów jest Skandynawia. Tamtejsze kraje, w szczególności Szwecja, stawiała na cyfryzację w edukacji. Nawet dzieci w wieku przedszkolnym były wyposażone w tablety. Ostatecznie jednak, po przeanalizowaniu wyników osiąganych przez uczniów, ponownie zaczęły dominować długopisy i papierowe książki. Słuszność takiej decyzji potwierdzają naukowcy. Teksty cyfrowe czyta się szybciej, ale mniej się z nich zapamiętuje. To z kolei prowadzi do tendencji „skanowania tekstu”. Oznacza to, że nie czyta się całości uważnie, a jedynie sonduje kolejne akapity, szybko przechodząc do kolejnych rozdziałów, a pomijając wiele istotnych informacji uzupełniających główny wątek.
Na koniec naukowcy z Norwegian University of Science and Technology oznajmili, że wzorce potrzebne do pisania ręcznego są bardziej skomplikowane i złożone, niż te, które wykorzystywane są podczas korzystania z klawiatury. To oznacza, że odręczne robienie notatek, chociaż wydaje się archaiczne, wciąż jest najskuteczniejsze. Aktywność mózgu oraz łączność pomiędzy różnymi jego obszarami jest większa, gdy dana osoba pisze długopisem, niż w przypadku pisania na klawiaturze. Tworzone w ten sposób wzorce przekładają się na większą łatwość zapamiętywania informacji i uczenia się.
Cyfryzacja rozwija się i wiąże się z niewątpliwymi zaletami. Wygląda jednak na to, że to jeszcze nie pora, żeby zastąpiła w szkołach tradycyjne formy nauki. Jest to tym bardziej ciekawe w sytuacji, gdy niektóre placówki planują już wykorzystywać wirtualną rzeczywistość w salach lekcyjnych. Mimo to, ciekawe, jak będzie wyglądać edukacja w przyszłości? Co o tym myślicie?