Spis treści
Co trzeba wiedzieć o poszukiwaniu złota?
Poszukiwanie złota w Polsce jest interesującym hobby, któremu oddaje się wielu ludzi. Większość z nich jest zrzeszona w Polskim Bractwie Kopaczy Złota, ale są też i samotnicy. Wszystko zależy od własnych preferencji. Samo rozpoczęcie przygody jest wyjątkowo proste. Wystarczy szpadel, wiadro i sito do przesiewania kamieni i piachu. Jeśli to zajęcie Cię wciągnie, możesz wejść na wyższy poziom i sięgnąć po profesjonalne płucznie.
Wszystko jednak sprowadza się do jednego – gdzie najlepiej szukać złota? W Polsce nielegalne jest prowadzenie wykopalisk, ale istnieje inna droga. Płukanie złota, czyli wynajdowanie samorodków w korytach rzek. Jest to w pełni zgodne z przepisami. Jedynym „ale” jest warunek, że odnalezione skarby trzeba zgłosić do właściciela gruntu, który wykona opis znaleziska i dokona jego podziału. Upewnij się też, że wybrany przez Ciebie teren nie jest gruntem prywatnym – w takim przypadku potrzebujesz zgody jego właściciela na rozpoczęcie poszukiwań.
Najlepsze miejsca dla poszukiwaczy złota
Kiedy to wszystko mamy już omówiona, pora przejść do konkretnych miejsc. Wybierając rzekę, pamiętaj, że nie każde jej miejsce będzie odpowiednie. Postaraj się wybrać ten fragment rzeki, gdzie złoto ma największą szansę osiąść na dnie. Jest ono zdecydowanie najcięższe, więc przesiewając piach i kamienie z dna koryta, możesz trafić na złote samorodki (a czasem i na kamienie szlachetne, takie jak grant czy szafir). Najlepiej będzie, jeśli swój obóz rozbijesz na zakrętach rzek, w miejscach ze spokojnym nurtem, a także takie, gdzie występują naturalne przeszkody w postaci np. większych kamieni, na których może zatrzymać się złoto.
Dorzecze Bobru
Jest to pierwsza rzeka, w której pojawia się złoto, a także istnieje największa szansa na znalezienie małych szafirów. Skup się jednak nie na samym Bobrze, ale na jego mniejszych dopływach. Nurt w nich jest wolniejszy, a same rzeki są płytsze. Dzięki temu łatwiej będzie znaleźć samorodki.
Kaczawa
Złota Rzeka na Dolnym Śląsku. W tym rejonie płukanie złota jest niezwykle popularnym hobby, któremu oddaje się wielu okolicznych mieszkańców. W ten sposób kultywują tradycję regionu. Jest to też część Szlaku Wygasłych Wulkanów. Jeśli wybierzesz tę rzekę na rozpoczęcie poszukiwań, to skup się na fragmencie rzeki pomiędzy Złotoryją a Legnickim Polem.
Skora
Czyli najbardziej złotonośna rzeka w Polsce. Ona również przepływa w pobliżu Złotoryi, a czasem można w niej znaleźć nawet kilkugramowe samorodki. Nie bez powodu to właśnie tutaj organizowane są coroczne Mistrzostwa Polski w Płukaniu Złota.
Biała Głuchołaska
Przepływająca przez granicę Czech i Polski rzeka, która jest miejscem chętnie wybieranym przez poszukiwaczy skarbów. Swoją popularność zawdzięcza nie tylko złotym samorodkom, ale też pięknej okolicy i wspaniałym widokom… oraz szansą na znalezienie czerwonych kamieni szlachetnych – granatu.
Prudnik
Najmniej popularny wybór w Polsce, ale mający liczne zalety. Przez to, że poszukiwacze złota rzadko wybierają Prudnik, łatwo jest znaleźć tam ciszę i spokój. Złota jest mniej niż w Białej Głuchołaskiej czy na Dolnym Śląsku, ale wciąż jest to znakomita zabawa – a samorodki z pewnością z czasem jakieś się znajdą.
Dunajec i Wisłoka
Są to dwie rzeki na wschodzie Polski, które najczęściej wybierane są przez osoby traktujące poszukiwanie złota jako czyste hobby. Chociaż samorodki rzeczywiście się w nich pojawiają, to są to przeważnie niewielkie drobinki – a ich ilość również jest mała. Dlatego w tych miejscach potrzebna jest znaczna cierpliwość i systematyczność, a także większe nastawienie na przygodę niż na jej wynik.
Jeśli chcesz spędzić urlop, na którym połączysz wyjątkową przygodę z relaksem i ucieczką od zatrważającego tempa życia XXI wieku, to już wiesz, gdzie się kierować. A przy odrobinie szczęścia Twoja sakiewka będzie cięższa, niż na początku wyprawy.