Spis treści
Gruzja w 1/8 finałów
Gruzja grała o wszystko. Miała na swoim koncie tylko 1 punkt, a wygrana z Portugalią była jedynym sposobem na przedostanie się do 1/8 finałów. I dokonała niemożliwego. Choć widać tam było łut szczęścia, to przede wszystkim determinacja zawodników i ich piękna gra przyczyniły się do pokonania Portugalii na czele z Cristiano Ronaldo.
Wszystko zaczęło się już 2 minucie, kiedy bramkę zdobyli Gruzini przy asyście Portugalczyka Antonio Silvy. Piłkarz nieopatrznie podał piłkę do Georgesa Mikautadze, który nie zmarnował sposobności. Szybkie podanie do Chwiczy Kwaracchelli i radość Gruzji. Później do końca meczu gra była dość zachowawcza. Portugalia atakowała agresywnie, ale nie była w stanie zdobyć punktu, choć kilka razy niewiele brakowało.
Z kolei w 57 minucie Gruzja przeprowadziła sprawny kontratak. Być może nic by z niego nie wyszło, gdyby nie… Antonio Silva. Piłkarz sfaułował w Lukę Lochoszwillego w polu karnym, a Gruzja zdobyła drugą bramkę w meczu, który zakończył się wynikiem 2:0. Tym samym zespół Willy’ego Sagnola awansował do 1/8 finałów.
https://twitter.com/EURO2024DE/status/1806078891930628270
Wszystkie drużyny 1/8 finałów są już znane
Niestety nie ma w nich Polski. Gruzja prawdopodobnie również na tym etapie zakończy swoją przygodę. W 1/8 finałów będzie musiała zmierzyć się z Hiszpanią. Choć może i tym razem zdoła wszystkich zaskoczyć swoją rewelacyjną grą. Z kolei Portugalia rozegra mecz ze Słowenią – i tym razem powinna wygrać.
Najciekawsza sytuacja miała jednak miejsce w grupie E. Grały w niej:
- Rumunia,
- Belgia,
- Słowacja,
- Ukraina.
I to właśnie w tej grupie drużyny pokazały, że można się dogadać i zgodnie iść na przód. Oczywiście jest to mocne nagięcie rzeczywistości. W każdym razie zdarzyła się tu rzecz niezwykła, bo ostatecznie każda z tych drużyn miała równo 4 punkty. Decydowały więc inne czynniki, takie jak rozegrane mecze i strzelone bramki. Do 1/8 finałów przeszła Rumunia i Belgia.
Komu kibicujecie w Euro 2024, skoro Polski już tam nie ma? Dalsze etapy drabinki zapowiadają się naprawdę emocjonująco!