Jeżeli alergia na koty wydaje Wam się problemem dotykającym tylko kocich entuzjastów, to pomyślcie dwa razy. W wyniku kichania, drapania i pociągania nosem na świecie wyrzucane i oddawane są miliony kotów. Nowy lek ma więc być przełomem i dla kocich rodziców, i dla samych futrzaków, które przestaną trafiać na ulice albo do schronisk.
Spis treści
Źródło problemu
Koty to wyjątkowe szczyścioszki. Ich codzienna pielęgnacja futra wzbudza podziw, ale jest też źródłem problemu. Intensywnie wylizywane sierści przez kota rozprzestrzenia na jego futrze białko Fel d 1, a to ono działa uczulnie na 85% alergików. Mokra sierść pozostaje potem na meblach, naszej skórze czy ubraniach, a my kichamy, pociągamy nosem i drapiemy się. Jeżeli jednak znamy już źródło problemu, to możemy znacznie lepiej sobie z nim radzić.
Koty dissują antyszczepionkowców
Grupa naukowców z HypoPet przeprowadziła bezpieczne badania na 50 kotach i doszła do ciekawych wniosków. Podając zwierzakom specjalną szczepionkę, możemy wspomóc produkcję wyższego poziomu antyciał, które wpływają na zmniejszenie reakcji alergicznych wśród uczulonych na koty.
Szczepionka ma pojawić się najpierw na amerykańskim rynku, a jeżeli przyjmie się z powodzeniem, to powinna być stopniowo wprowadzana do pozostałych krajów. Tylko co na to psy?! Wyczuwam tutaj prawdziwą wojnę o ulubionego domowego pupila!
Kociarz zawsze miau problem
Chociaż lek opracowany przez HypoPet to duża szansa na redukcję alergii, problem z kocimi uczuleniami jest bardziej złożony. Nasz organizm traktuje uczulające białko jako wyjątkowo groźne. Zwykły koci łupież odczytywany jest jak śmiertelny intruz i stąd tak ostre reakcje alergiczne. Nawet jeżeli nie jesteśmy uczuleni na koty, to pyłki czy inne alergeny mogą przedostać się do naszego domu przez ich… futro, jeżeli kot jest wychodzący.
7 rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim zdecydujesz się na kota
Wybór rasy typu sfinks również nie będzie rozwiązaniem, dlatego przed adopcją kota powinniśmy rozsądnie sprawdzić, czy to zwierzak dla nas i reszty domowników.
Jeżeli nastawiliście się na przygarnięcie kotka i już przebieracie nogami, to pomyślcie dwa razy. Zwierzę to nie zabawka i na jego przyjście musimy zrobić odpowiedni research. Nowe metody leczenia alergii to obiecujące wiadomości, ale nie w 100% sprawdzone.
Co wiem na pewno, to to, że trzeba być niezwykłym d…kiem, by decyzję o adopcji kota podejmować raptownie, a potem pozbywać się „problemu”…