Aromatyczne espresso nie tylko obłędnie smakuje i stawia na nogi z samego rana, ale posiada wiele zdrowotnych właściwości, które musisz poznać. Poniżej znajdziesz najważniejsze korzyści, jakie płyną z regularnego picia czarnej kawy.
Spis treści
1. Poprawia pamięć długotrwałą
Porządny szot espresso wspomaga nie tylko koncentracje, ale i pamięć długotrwałą. Przeprowadzono pewien eksperyment, gdzie zestawiono grupę ochotników regularnie pijących czarną kawę i tych od niej stroniących. Wyniki były jednoznaczne. Amatorzy czarnego naparu, mieli zdecydowanie trwalszą pamięć i łatwiej było im się skupić.
2. Wspomaga odchudzanie
Czarna kawa bez tuczących dodatków, takich jak mleko, śmietanka czy cukier, zawiera zaledwie 2 kalorie. Osoby będące na diecie bez obaw mogą ją kosztować. Co więcej wspomoże ich redukcje, ponieważ przyspiesza pracę metabolizmu przez co tracimy na wadze szybciej. Ponadto zmniejsza apetyt oraz zawiera wiele związków dotleniających nasz mózg, dzięki którym odczuwamy mniejsze zmęczenie i możemy ćwiczyć dłużej.
3. Dodaje więcej energii
Produkty mleczne, które mamy w zwyczaju dodawać do kawy, znacznie zmniejszają pobudzające działanie kofeiny. Co skutkuje tym, że na jednej filiżance się nie kończy, a my nadal czujemy się ospali. Natomiast porządne espresso od razu postawi nas na nogi, poprawi koncentracje i zwiększy wydajność mózgu.
4. Zmniejsza ryzyko wystąpienia depresji
Po zafundowaniu sobie espresso w naszym organizmie wzrasta poziom dopaminy i seratoniny, czyli związków związanych z nastrojem. Regularne wypijanie małej czarnej, znacznie zmniejsza wystąpienie tej choroby psychicznej. Można śmiało stwierdzić, że filiżanka kawy po prostu uszczęśliwia.
5. Zmniejsza ból mięśni
Wszystkim nam dobrze znane są zakwasy i uporczywe bóle mięśni po intensywnych ćwiczeniach. Badania wykazały, że czarna kawa ma działanie przeciwbólowe i częste jej picie zapobiega bolesnym skutkom treningów. Co ważne, wspomaga przepływ krwi i dotlenia cały nasz organizm.
Zobacz również: Specjaliści dowodzą, że kawa ułatwia trening
(źródło: lifehack.org, livestrong.com)