Nieodłączny element każdego poranka. Dla jednych najlepsza z mleczną pianką i słodkim syropem, dla drugich – czarna i mocna, bez zbędnych dodatków. Kawa towarzyszy nam od wieków i to nie bez powodu – zachwyca smakiem i swoim działaniem. Naukowcy stale badają ją pod względem korzyści zdrowotnych, a ostatnio nawet odkryli coś ciekawego…
Spis treści
Espresso – napój długowieczności
Ciekawe badanie znaleźliśmy w artykule opublikowanym przez Business Insider – całość znajdziecie tutaj. Analiza w The Journal of Nutrition jasno wskazuje, że picie espresso bez dodatków wpływa korzystnie na nasze zdrowie. Spożywanie od 3 do 4 filiżanek tego napoju dziennie, może zmniejszyć śmiertelność i ryzyko chorób krążenia. Wyniki uzyskano po przebadaniu 20 tysięcy osób, które spożywały kawę właśnie w takich umiarkowanych ilościach. Nikt z respondentów nie zachorował w tym czasie na chorobę sercowo-naczyniową lub nowotworową. Co ciekawe – osoby te wykazały mniejszą śmiertelność niż te, które kawy w ogóle nie piją!
Oczywiście co badanie, to wątpliwości. Nie jest jasno określone, ile kawy, to za dużo kawy. Jednak można przyjąć, że już więcej niż 6 filiżanek kawy, to spora przesada. Nie przeginajmy z espresso, a jeżeli nie chcemy się do niego przekonać, to uwaga – nawet kawa bezkofeinowa da nam więcej korzyści zdrowotnych niż zupełne jej unikanie.
Kawa – za i przeciw
Dla tych, którzy planują odstawienie kawy i przejście na jej alternatywne wersje, odsyłamy do naszego tekstu o zamiennikach małej czarnej. Jeżeli jednak Chcecie poznać wszystkie za i przeciw o naszej bohaterce, to czytajcie dalej! W wypunktowaniu cech kawy pomożemy sobie mega wpisem od twórczyni internetowej – Natalii z Pietruszki Natka. Autorka jest dietetykiem, pasjonatką zdrowego żywienia i nauki. Z jej poradami na pewno nauczycie się, jak rozbudzić świetną relację z życiem i światem.
Zacznijmy od kofeiny i jej działania – w tekście Natalii(który znajdziecie tutaj) już znajdujemy związek z przytoczonymi badaniami. Spożycie więcej niż 4 filiżanek kawy sprawi, że kofeina zacznie działać na nas negatywnie. Możemy mieć problemy ze snem, nadpobudliwością i żołądkiem. Kolejny składnik, na który musimy uważać, to kwas szczawiowy. Znajduje się on w ziarnach kawy, czyli i w sporządzonym z nich napoju. Niestety w połączeniu z wapniem tworzy nierozpuszczalne kamienie, a to już duże zagrożenie w kierunku kamicy nerkowej. Kwas szczawiowy również ogranicza wchłanianie żelaza, więc jest niebezpiecznych dla osób, które cierpią na niedokrwistość.
Przyjrzyjmy się pozytywnym skutkom picia kawy. Na pewno działa dobrze na naszą wątrobę. Zapobiega rozwojowi raka wątroby i obniża ryzyko niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby. Kawa jest również znana ze swojego działania przeciwnowotworowego, szczególnie w przypadku nowotworów endometrium, jamy ustnej i prostaty. Ostatnią przytoczoną zaletą jest działanie na rzecz zmniejszania stresu oksydacyjnego, ponieważ związki polifenolowe mają zdolność wychwytywania wolnych rodników.
Kawa nie tylko do picia
Nie musisz być kawoszem, aby doświadczyć korzystnych działań tego napoju. Docenią go również ci, którzy dbają o swoją skórę i jej pielęgnację. Bo kawa to również ciekawy składnik kosmetyków. Ten temat zgłębiła Ewelina, twórczyni z bloga Piekielnie Piękna. Autorka to prawdziwa pasjonatka urody, pielęgnacji i makijażu. Zajrzyjcie do jej porad, recenzji i przemyśleń – warto!
Kawa znana jest w obszarze pielęgnacji naturalnej. Polubiły ją szczególnie kobiety, które szukają rozwiązania problemu cellulitu. Kofeina, zawarta w kawie, ma właściwości przeciwutleniające, a także potrafi proprawić krążenie. W ziarenku kawy znajdziemy też fitosterole, witaminę E i B. Dzięki nim zahamujemy starzenie, dodamy skórze elastyczności i zniwelujemy cienie pod oczami i przebarwienia.
Jak zacząć przygodę z kosmetycznymi właściwościami kawy? Najlepiej w domu. Zmieloną kawę możecie połączyć z ulubionym olejkiem roślinnym – np. arganowym – i wykonać peeling. Innym domowym kosmetykiem będzie maseczka na twarz – kawę wystarczy zmieszać z jogurtem, kremem albo olejkiem. Po więcej kosmetycznych inspiracji, z kawą w roli głównej, zaglądajcie do pełnego wpisu tutaj.
Wszystko, czego za dużo, może mieć zgubne skutki. Nie róbmy z kawy diabła – wystarczy pijać ją z głową i nigdy nie byle jaką. Espresso, wsparte badaniami, wykazuje niesamowite korzyści dla naszego zdrowia. Więc łapmy te małe filiżaneczki i przedłużajmy sobie życie!