Każdy z nas ma swoje grzeszne przyjemności – oglądanie kiepskich horrorów, czytanie Harlequinów czy granie w Mario. Do tego grona zaliczają się również seriale, które cieszą się ogromną popularnością, ale rzadko kto przyznaje się do ich śledzenia. Oto kilka z nich!
Spis treści
1. „Moda na Sukces”
Jeśli ktoś by Was spytał, to oczywiście nigdy tego serialu nie widzieliście, chyba że kątem oka podczas wizyty u dziadków. A tak naprawdę macie za sobą przynajmniej tysiąc odcinków i doskonale znacie Ridge’a, Brooke, Stephanie, Taylor, Erica i Thorne’a. Z wypiekami na twarzy śledziliście kolejne małżeństwa, niekiedy mocno zahaczające o kazirodztwo, wzdychaliście przy każdym pocałunku i wbrew sobie wciągnęliście się w rozwlekłą fabułę. W końcu ktoś tworzy te memy z „Mody na Sukces”. Jednak nigdy nie przyznacie się znajomym, że po cichu oglądacie serial przy obiedzie.
2. „Świat według Kiepskich”
Dla większości osób ta polska produkcja jest po prostu wesołym, czasem głupawym i rubasznym serialem, który wydłuża się w nieskończoność i nie wnosi do życia nic wartościowego. Jednak Was on bawi i dostrzegacie w nim coś więcej – czyli celne obserwacje polskiej rzeczywistości, których Wasi znajomi i tak nie zrozumieją.
3. „Pamiętniki Wampirów”
Tkliwa, romantyczna historia o wampirach to z pozoru nie jest materiał na dobry serial dla tak poważnego konesera jak Ty, a jednak wciągnąłeś się w niego i drżysz z ciekawości, czekając na rozwój wydarzeń. Być może oglądasz go z nastoletnią siostrą, albo starszym bratem, z którym skrycie dzielisz pasję do przygód wampirów. W każdym razie trzymasz to w największej tajemnicy.
4. „Zbuntowany Anioł”
Niełatwo się przyznać do oglądania telenoweli, a już na pewno nie do „Zbuntowanego Anioła”. I choć losy pięknej Milagros śledziły miliony Polaków, to najwyraźniej nikt nie ma ochoty się tym chwalić. Z pewnością płakaliście na bardziej wzruszających momentach serialu i ze smutkiem przyjęliście wiadomość o jego zakończeniu. Podobnie robiły Wasze matki, siostry i wujkowie, podczas gdy ojciec łypał tylko na telewizor znad gazety, czasem ukradkiem ocierając łzę.
5. „Teen Wolf: Nastoletni wilkołak”
Jak sama nazwa wskazuje, to serial dla nastolatek. Co tym bardziej utrudnia przyznanie się do bycia prawdziwym fanem przygód młodego wilkołaka. A jednak wciąż ściągasz całe sezony i rezygnujesz ze spotkań z przyjaciółmi, żeby je obejrzeć. Oczywiście wszystkim wokół opowiadasz, że wciągnąłeś się w „Grę o Tron”, ale tak naprawdę czytasz tylko streszczenia odcinków, żeby wiedzieć, o co chodzi.
6. „Ekipa z Warszawy”
Popytaj wśród znajomych, a dowiesz się, że nikt, absolutnie nikt tego nie ogląda. Skąd w takim razie biorą się rekordowe słupki oglądalności? Jak to się dzieje, że tylu internautów zna imiona uczestników programu i cytuje z pamięci ich teksty? Wyniki mówią same za siebie, a i Ty przy każdym odcinku powtarzasz, jak bardzo jesteś zniesmaczony i oburzony poziomem „Warsaw Shore”. Po czym oglądasz kolejne sezony, żeby się co do tego upewnić.
Zobacz również: Seriale, które możesz oglądać, jeśli tęsknisz za GoT
(źródło: youtube.com, cheatsheet.com)
1 komentarz
Nie powinno tu byc TVD