Posiadanie brody jest charakterystyczne dla mężczyzn, którzy lubią podkreślać swoją indywidualność i prowadzą niezależny tryb życia. Pomaga im to wyróżnić się z tłumu i – czego nie można pominąć – jest bardzo wygodne. Brodacz nie musi spędzać kilkunastu minut dziennie na goleniu – dobrze, jeśli raz na jakiś czas odwiedzi tzw. barber shop. Jak pielęgnować brodę między takimi wizytami?
Zanim przejdziemy do konkretnych rad, chcielibyśmy bardzo mocno zaznaczyć, że aż 75% kobiet wskazało zadbaną brodę jako jeden z czynników, , który „składa się” na idealnego partnera. Aż 44% z kolei jest przekonana, że stan zarostu może świadczyć o charakterze jego posiadacza. Innymi słowy, jak widzą Twoją brodę, tak Cię piszą!
Spis treści
Pielęgnacja
Przede wszystkim każdego ranka Twoja broda powinna być dokładnie zmoczona. Najlepiej weź szybki prysznic i wtedy dokładnie namocz wszystkie włosy na twarzy. Jeżeli masz krótki zarost, zacznij stosować oleje do brody. W skrócie można porównać ten zabieg z codziennym myciem włosów. Dzięki zastosowanemu olejowi Twoja broda będzie się dobrze rozczesywać, nabierze odpowiedniego koloru i stanie się bardziej miękka. Oprócz tego, środek ten zadba o skórę pod zarostem – będzie ona dokładnie nawilżona, co jest bardzo ważne nie tylko dla wyglądu.
W przypadku dłuższego zarostu bardzo ważne jest stosowanie odpowiedniego balsamu. On również wpłynie korzystnie na zarost i skórę, ale będzie również czymś w rodzaju pasty czy wosku, który ułatwi Ci układanie brody. Uciekające w różne strony włosy sprawią, że będziesz wyglądać niechlujnie. Balsam to zmieni, a codzienne jego używanie spowoduje, że zarost będzie przyzwyczajał się do ułożenia preferowanego przez Ciebie.
Przed pójściem spać umyj zarost szamponem do brody. Dzięki temu włosy zachowają swoją miękkość i lepiej ułożą się następnego dnia. Musisz pamiętać, że nie wolno używać zwykłych szamponów do stosowania na głowę. Takimi środkami możesz bardziej zaszkodzić, niż pomóc!
Jaki dobrać grzebień?
Najlepiej żaden! Zdecydowanie do rozczesywania i układania dłuższej brody poleca się szczotki. Zdecydowanie trzeba omijać te plastikowe, które będą tylko ciągnąć Cię za zarost, co wiąże się z wyrywaniem poszczególnych włosów. Oczywiście najlepsza to taka z naturalnym włosiem. Ceny takich szczotek są różne, ale warto sięgnąć po droższy egzemplarz. Za około 70 złotych dostaniemy dobry sprzęt pokryty włosiem z dzika. To narzędzie jest podstawą każdego faceta, który decyduje się na zapuszczenie dość długiego zarostu. Taka szczotka będzie również dbać o Twoją skórę i za każdym rozczesywaniem usunie martwy naskórek z twarzy.
Stylizacja
Na samym początku swojej przygody z noszeniem dłuższej brody, warto wybrać się do jednego z salonów prowadzonego przez golibrodę. Popularny barber, czy mówiąc najprościej męski fryzjer, dokładnie wystylizuje Twój zarost, ale również da Ci kilka wskazówek co do jej podcinania. Żeby usuwać pojedyncze włosy na policzkach czy szyi, potrzebna jest Ci zwykła maszynka. Musisz być bardzo dokładny, ponieważ mocniejszy ruch ręką może sprawić, że Twoja broda będzie wyglądać niesymetrycznie.
Warto też delikatnie podcinać wąsy, jednak to trzeba robić z niemalże chirurgiczną precyzją. Jeżeli nie masz zbyt wielkiego zaufania i uważasz, że tylko zaszkodzisz sobie próbując samemu strzyc brodę, zawsze możesz korzystać z usług wspomnianego wcześniej męskiego fryzjera.
Zobacz również: Poczuć wiatr we włosach – kabriolety na każdą kieszeń
A Ty masz już brodę, czy może dopiero zamierzasz ją zapuścić? Podziel się!
(źródło: firstwefast.com, foodiggity.com)