Spis treści
Czym jest samotność?
Na pierwszy rzut oka ciężko ją rozpoznać – w końcu tak często dotyka tych, którzy wydają się brylować w towarzystwie czy są po prostu stale otoczeni innymi ludźmi. Dlatego samotność to tak niebezpieczny nieprzyjaciel – nie objawia się w oczywisty sposób. Osoba, która odczuwa ten stan, może czuć się odizolowana, opuszczona, odłączona od społeczeństwa lub grup.
Wyróżniamy trzy rodzaje samotności. Ta emocjonalna wyróżnia się brakiem głębszych więzi z innymi ludźmi. I nie oznacza to, że nie mamy znajomych czy bliskich – wręcz przeciwnie! Mogą otaczać nas dziesiątki osób, z którymi kontaktujemy się codziennie, a jednak żadna z nich nie jest nam prawdziwie bliska. Nie odczuwamy z nikim więzi, nikomu nie możemy się zwierzyć i nikt nie sprawia, że czujemy się prawdziwie dobrze.
Samotność społeczna to stan na nieco większą skalę. Osoby dotknięte nią nie odczuwają żadnej przynależności do grup społecznych, a wręcz czują się odizolowane. Mogą być w szczęśliwych związkach i posiadać przyjaciół, ale nie nawiązują żadnych relacji w większej grupie osób. Ich sieć znajomości jest bardzo ograniczona lub zupełnie nierozwinięta, a to powoduje narastające poczucie samotności – nawet będąc na dużej imprezie.
Trzecim rodzajem jest samotność egzystencjonalna, która ma bezpośredni związek z naszym poczuciem sensu życia, a raczej jego brakiem. Osoby odczuwające taką samotność mają problem ze znalezieniem sensu życia. Doświadczają odosobnienia podczas naturalnego toku, jakim idzie ich egzystencja. Reflektują nad życiem i śmiercią, bez głębszego zrozumienia tych tematów.
Oczywiście istnieje też samotność sytuacyjna, która zaliczana jest do tych krótkotrwałych. Wiąże się często ze zmianami w naszym życiu. Nowa praca, przeprowadzka, nagła zmiana statusu czy relacji. Przez pewien czas takim osobom towarzyszy uczucie, że zostały zupełnie same.
Samotność to towarzystwo – na przykład lęku
Choć ciężko ją rozpoznać, to jednak ma swoje objawy. Samotności towarzyszy cała grupa uczuć, stanów i przekonań. Osoby samotne niestety często odczuwają smutek, przygnębienie czy pesymistyczne myśli. Mogą borykać się z lękami, napadami depresyjnymi i niską samooceną. W codziennym życiu, pomimo potrzeby przynależności czy towarzystwa, będą izolować się i unikać sytuacji towarzyskich.
Ciało też bardzo mocno reaguje na samotność. Takie osoby mogą mieć problemy z zasypianiem lub w drugą stronę – mogą spać zbyt dużo. Samotność to również wahania apetytu – nadmierne jedzenie lub zaburzenia łaknienia. Do tego dochodzi złe samopoczucie fizyczne – bóle mięśni, głowy, osłabienie układu odpornościowego.
Jak wyrwać się z samotności?
I tu wcale nie wystarczy ,,wyjść do ludzi’’. Samotność to poważny stan emocjonalny, z którym poradzić sobie możemy na różne sposoby – w zależności od jego nasilenia. I choć rzucenie się w grupę ludzi to nie rozwiązanie, to warto porozmawiać o swoich odczuciach z bliskimi i to z ich pomocą zacząć robić pierwsze kroki w stronę budowania relacji czy szukania przynależności.
Samotność, choć kojarzona z więzieniem własnej duszy, to świetna okazja do skupienia się… na samym sobie. To właśnie my jesteśmy najważniejsi i tylko czując się dobrze ze sobą, możemy powoli wyrywać się z samotności. Taki mniej towarzyski czas może być szansą na samodoskonalenie – rozwinięcie swoich zainteresowań i talentów sprawi, że wzrośnie nasza samoocena i poczucie sensu.
Taki ,,martwy punkt’’, jakim jest samotność to również okazja do robienia tego, co po prostu sprawia nam przyjemność. Takie miłe dla duszy zajęcia mogą rozgonić chmury i dać choć trochę wiatru w żagle. Wszystko po to, żeby powoli zacząć robić małe kroki ku życiu bez samotności.
Wieczny online, nawałnica negatywnych wiadomości i pęd życia to przyjaciele samotności, więc tak naprawdę każdy z nas jest na nią narażony. Pamiętajmy, że nigdy nie jesteśmy sami, nawet kiedy wszystko w naszej głowie na to wskazuje.