Witamy Was ponownie w naszej sentymentalnej podróży do lat 90’. W tej części skupimy się na trendach modowych, popularnych słodyczach, zabawkach i gadżetach oraz naszych pierwszych próbach zrozumienia tajników handlu w postaci wymiany karteczkami. W naszą wyprawę zabierzemy blogerów i videoblogerów, którzy ze swoich kanałów stworzyli istne skanseny tamtych czasów.
Spis treści
Oranżada w proszku i Tazosy
Kultowa Hubba Bubba, guma Shock i oranżada ze szkolnego sklepiku to prawdziwy znak… i smak tamtych czasów. Do tego unoszący się na mleku baton Milky Way (kto z Was sprawdzał, czy to prawda?) i Danonki z których można było robić lody. No bo kto się wtedy przejmował nadmiarem cukru?
A czym jeszcze w dzieciństwie psuliśmy sobie zęby? Zestawienie tych specjałów w formie reklam z z ostatniej dekady XX wieku przygotował twórca kanału Wehikuł r.90, który urodził się w roku 90’ i jak sam przyznaje – zawodowo przypomni Ci Twoje dzieciństwo. Tak. Wiemy, że ten filmik ma ponad 30 minut. Ale to i tak za mało, żeby wymienić wszystko, czym się wtedy zajadaliśmy. Dlatego koniecznie sprawdźcie cały kanał, który jest prawdziwą kopalnią wiedzy o wszystkim, co było dla nas ważne w latach 90’.
https://youtu.be/eJBdahpIsqA
Ciężko było w tamtych czasach znaleźć w sklepie paczkę chipsów, która nie byłaby wcześniej wygnieciona przez poszukiwaczy Tazosów. Sprawa miała się gorzej z Kinder Niespodzianką, bo tutaj nie istniały już żadne namacalne dowody na to, że wewnątrz znajdziemy figurkę, a nie kolejny plastikowy składany szajs. Choć niektórzy twierdzili, że można to było rozpoznać po wadze. A na czym dokładnie polegał fenomen Tazosów? Wehikuł r.90 Wam o tym przypomni.
Wymiana karteczek i złotych myśli
Czy było coś, co lepiej uczyło nas przedsiębiorczości w podstawówce, niż kolekcjonowanie karteczek? Naszym zdaniem nie! Handel odbywał się wszędzie i o każdej porze i nikt nie miał problemu z precyzyjnie ustaloną hierarchią wartości tych kolorowych kawałków papieru. Więcej na ten temat dowiecie się z kanału Magiczne lata 90, którego twórcy przygotowali zarówno film, jak i obszerny artykuł o tych drogocennych kolekcjach. Blog powstał z potrzeby uporządkowania wszystkich treści, które do tej pory były publikowane na Facebooku. Oprócz artykułów znajdziecie tam również ciekawe podcasty o wszystkim, co kojarzy nam się z tamtymi czasami.
A jak w przyspieszonym tempie można było lepiej poznać swoich szkolnych kolegów i koleżanki? W tamtych czasach nie było możliwości zajrzenia w zakładkę Informacje na Facebooku, więc musieliśmy trochę bardziej się natrudzić. Bardzo pomocne były Złote Myśli, czyli specjalny zeszyt, w którym na pierwszej stronie spisywało się pytania w stylu „Twój ulubiony przedmiot w szkole”, czy „Co robisz w wolnym czasie?” i dawało się znajomym do wypełnienia na kolejnych kartkach. Ale umówmy się. I tak jedynym punktem, który naprawdę miał znaczenie był ten o sympatii. Mamy wręcz wrażenie, że te zeszyty powstawały tylko po to!
Zabawki i gadżety z lat 90’
Kolorowe sprężynki, pacłapki, jajko Tamagochi, czy Tetris były czymś, co potrafiło zapewnić nam rozrywkę na długi czas i nikt nawet nie prosił o więcej. A kto pamięta pierwsze walkmeny, które wcinały taśmę z kasety i Pegasusa, który w pewnym momencie był bardziej popularnym prezentem na Komunię, niż rower górski?
Co jeszcze nas kręciło? Takie zestawienie przygotowali twórcy bloga www.klub90.org, którzy są bardzo aktywni w sieci, a na swoją stronę zapraszają nawet tych, którzy nie posiadają paszportu Polsatu! Z kolei na ich Facebooku czeka Was codzienna dawka wspominek i bardzo zakręcona społeczność pasjonatów lat 90’.
Ortalionowy dres i bluza w Żółwie Ninja
Oglądając zdjęcia klasowe z lat 90’, możemy zaobserwować pełny przekrój wszystkich możliwych bohaterów bajek skumulowanych na naszej garderobie. Dziewczynki stawiały na Małą Syrenkę i Króla Lwa, chłopaki szli bardziej w Spidermana i Żółwie Ninja. Warto też wspomnieć o ortalionowych dresach w kolorach jaskrawego błękitu i fioletu. Co jeszcze było modne? Bardzo szczegółową analizę znajdziecie ponownie na blogu Klub90. Jak widzicie – niektóre elementy ówczesnej garderoby, np. dżinsowa katana, ponownie wracają do łask.
Równie dokładnego zestawienia dokonała Freakery, której kanał na Youtubie to prawdziwa perełka wśród innych profili o tematyce modowej. Autorka w swoich materiałach nawiązuje do historii i popkultury, a o swoich działaniach pisze w swoich filmach chcę przedstawiać nieco zapomniane wątki filtrując je przez własne zainteresowania tak, aby stworzyć miejsce, gdzie przeszłość łączy się z teraźniejszością.
Trochę nam smutno, że to już koniec podróży do czasów naszego dzieciństwa… Na szczęście wciąż istnieją pasjonaci, którzy sprawiają, że lata 90’ są ciągle żywe w naszych sercach, a ich blogi i kanały video na bieżąco nam o nich przypominają.
Nie zapomnijcie sprawdzić pierwszej części naszego artykułu, w którym wspominamy najlepsze kanały telewizyjne i gazety, które nas ukształtowały.