Przekąskę w formie popcornu zna chyba każdy. Najbardziej kojarzy się… z filmem! Przyjęło się, że sięgamy po nią, zalegając na kanapie przed telewizorem albo kupujemy ogromny jej kubeł, wchodząc do sali kinowej. To zdecydowanie najbardziej nieodłączny element wielu seansów filmowych.
Nazwa „popcornowy mózg” może w pierwszej chwili kojarzyć się właśnie z takimi obrazami, ale w rzeczywistości jest to poważny problem XXI wieku. Jego istotą jest natłok informacji i to, w jaki sposób radzi sobie z tym nasz mózg, który niekiedy po prostu nie daje rady. Nasze umysły bombardowane są bodźcami właściwie z każdej strony. Docierają one do nas każdą możliwą ścieżką – z powiadomieniami płynącymi ze smartfonów na czele. W takiej sytuacji trudno uniknąć przeciążenia i utraty kontroli nad tym, co dzieje się w naszej głowie. Nasze myśli zaczynają skakać z jednego tematu na drugi, nigdzie nie zostając na dłużej. Jeśli ten opis brzmi znajomo, to prawdopodobnie ten problem dotyczy także Ciebie.
Spis treści
Ale czym właściwie jest „popcornowy mózg”?
Jest to przede wszystkim dolegliwość związana ze znacznym osłabieniem koncentracji. Zastanów się, jak długo jesteś w stanie skupić się na jednej rzeczy. Jak wygląda Twoje spożywanie posiłków, czytanie, oglądanie filmów czy przygotowywanie obiadów? Jeśli Twój umysł jest obciążany przez nadmiar informacji, to efektem może być zaburzenie funkcjonowania układu nerwowego.
Najnowsze badania wyraźnie wskazują, że uzależnienie od technologii jest rosnącym problemem. Obecnie ludzie potrafią skupić się na dowolnym ekranie średnio na 47 sekund. Jeszcze w 2004 roku było to 2,5 minuty. W praktyce oznacza to, że coraz trudniej jest skupić się na jednym temacie. Nadmiar informacji i zbyt łatwy dostęp do nich sprawia, że zwyczajnie jesteśmy tym przeciążeni, a to zawsze ma swoje konsekwencje.
Objawy „popcornowego mózgu”
Myśli przeskakują nieustannie z tematu na temat, co w pewnym stopniu przypomina wybuchające ziarnka popcornu. Włączasz film, ale kilkanaście, a nawet i kilkadziesiąt razy w ciągu tych 2 godzin zerkasz na telefon. Jesz obiad, ale smartfona masz ciągle pod ręką i sprawdzasz najnowsze posty. Na objawy „popcornowego mózgu” nie będziesz czekać długo. Wkrótce zaobserwujesz u siebie takie rzeczy jak:
- Ból szyi i ramion,
- Bóle głowy,
- Problemy ze wzrokiem,
- Pieczenie i suchość oczu,
- Nadmierna senność lub nadmierne pobudzenie,
- Przewlekłe zmęczenie,
- Problemy ze snem.
A to wciąż nie wszystko, ponieważ objawy nie ograniczają się do aspektów fizycznych. Dojdzie również do obniżonego poczucia satysfakcji z podejmowanych decyzji, znużenia i psychicznego wyczerpania.
W ten sposób zadbasz o swoje zdrowie
No dobrze. Problem jest już rozpoznany. Tylko jak sobie z nim poradzić? Na szczęście możesz działać. I to skutecznie. Kiedy czujesz, że Twoje myśli zaczynają odbiegać od konkretnego tematu, wystarczy, że spowolnisz. Spójrz przez okno na jakiś oddalony punkt. Najlepiej, jeśli będą to drzewa, bo zielony kolor uspokaja. Skoncentruj na nich wzrok na ok. 2 minuty. Dzięki temu Twoje myśli spowolnią i będziesz w stanie skutecznie wrócić do wykonywania swoich zadań.
Postaraj się również ograniczyć czas spędzany przy smartfonie. Wyznacz sobie sztywne zasady, których będziesz przestrzegać. Na przykład nie korzystaj z wyświetlaczy w czasie posiłków lub porannych przygotowań. Jeszcze lepsze efekty osiągniesz, gdy oprzesz się pokusie i nie ruszysz telefonu przez min. 2 godziny przed snem. W ten sposób jednocześnie wyregulujesz swój poziom melatoniny i zadbasz o higienę snu.
Na koniec pozostają najprostsze zasady. Chociaż wydają się oczywiste, to stosowanie się do nich potrafi sprawić prawdziwe cuda. Przede wszystkim kończ rozpoczęte czynności. Zanim przejdziesz do kolejnego zadania – zamknij poprzednie. Oprócz tego zadbaj o regularne wychodzenie na świeże powietrze, a smartfona zostawiaj przy tym w domu. Poprawi to Twoją kondycję fizyczną i psychiczną. No i rzecz podstawowa: unikaj bezrefleksyjnego scrollowania. Korzystaj ze smartfona czy komputera tylko wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne.
„Popcornowy mózg” jest poważną dolegliwością, która prowadzi do zaburzeń koncentracji. Pamiętaj o tym, gdy znowu przyłapiesz się na odruchowym sięgnięciu po telefon. Zadbaj o swoje zdrowie, a wkrótce zaczniesz sobie dziękować za zmiany, jakie wprowadzasz w swoim życiu.