Planowanie ślubu to ogromna odpowiedzialność. Ślub w kościele czy na dworze? Zapraszać wszystkich znajomych czy tylko rodzinę? W mieście, a może na wsi? Jedna para postanowiła spróbować każdej opcji- pobrała się aż 8 razy w różnych zakątkach świata.
Zobacz również: Panna młoda przełamała tradycję i wzięła ślub w czarnej sukni! Zobacz zdjęcia z ceremonii

twitter.com
Spis treści
Skąd taki pomysł?
Brett i Amelia mieli wziąć ślub w swoim rodzinnym mieście w RPA. Potem okazało się, że brat pana młodego planuje wesele w tym samym roku i… w tym samym miesiącu. Brett i Amelia wpadli na genialny pomysł.

pinterest.com
Para młoda pobrała się w urzędzie stanu cywilnego, zaoszczędzając w ten sposób 10 tys. funtów. Pieniądze zostały przeznaczone na osiem ślubów w różnych zakątkach świata. Wtedy na uroczystość mógł przyjść każdy, kto miał na to ochotę, a para nie musiała wydawać oszczędności na ogromne przyjęcia. Jedynym gościem, który uczestniczył w każdym ślubie był ich 5-letni syn.

twitter.com
Osiem ślubów w ośmiu różnych krajach
Para wzięła ślub w Rosji, Indiach, Chinach, Nepalu, Paryżu, Anglii, Mauritius i Afryce Południowej. Brzmi genialnie, prawda? Cała podróż skończyła się uczestnictwem w ceremonii ślubnej brata Bretta.

twitter.com
Para podkreśla, że kochają podróżować i wolą wydawać pieniądze na poznawanie świata, a nie organizację jednej wielkiej imprezy weselnej.
Zobacz również: Zdjęcia ślubne, które zapierają dech w piersiach

facebook.com
Jak podoba Wam się taki pomysł? Osiem ślubów brzmi szaleńczo, ale takie chwile na pewno zostaną niezapomniane. Bo po co brać jeden ślub, skoro można wziąć osiem?
(źródło: metro.co.uk, earthables.com)