Zawsze jest jakaś dobra wiadomość. Zawsze. Szczególnie w czwartki, kiedy zaglądamy na Instagram eko.paulinagorska! Przeglądając posty Pauliny, nabiera się przekonania, że świat zmierza w dobrym kierunku i może jednak przyszłe pokolenia nie będą musiały w trybie pilnym przeprowadzać się na Marsa.
Tym razem będzie o węglu, kiedyś uważanym za czarne złoto, a obecnie za utrapienie i źródło nieporozumień dyplomatycznych. Okazuje się, że wysiłek, który podejmują kraje, aby dogadać się ze sobą w kwestii węgla, wcale nie idzie na marne! Paulina podaje, że od 2015 r. udało się zrezygnować z budowy 76% planowanych elektrowni węglowych.
Jak na tym tle wypada Polska? Jesteśmy wśród 44 państw, które ograniczyły budowę elektrowni, ale nie zrezygnowaliśmy z planów stawiania nowych śmierdzieli całkowicie – podobnie jak np. Australia i Turcja.
Na szczęście Paulina ma dla Was więcej dobrych wiadomości. Zobaczcie: