Każdy, kto jest w związku partnerskim, ma swój unikalny język miłości. Jednak nie zawsze mówimy partnerowi to, co naprawdę mamy na myśli. Z czego to wynika i jak usprawnić komunikację w relacji? Odpowiedzi poszukamy z psycholożką Karoliną Tuchalską-Siermińską.
Domyśl się – te słowa niestety podsumowują wiele par, które właśnie na tym opierają swoją komunikację i rozmowę o swoich potrzebach i emocjach. Łatwo się… domyślić, że nie jest to najlepszy język miłości, który jest sposobem na zacieśnianie więzi.
Spis treści
Dlaczego nie zawsze mówimy partnerowi to, co naprawdę mamy na myśli?
Jeżeli w domu rodzinnym rozmowa o emocjach była uważana za słabość, to jest wysoce prawdopodobne, że ten schemat zostanie przeniesiony na związek partnerski.
Częstym powodem unikania rozmowy o swoich emocjach i potrzebach, jest również lęk przed byciem odrzuconym lub niezrozumianym. Przezwyciężenie go może wydawać się nieosiągalne, dlatego zamiast zmierzyć się z lękiem, unikamy konfrontacji.
Doskonale opisała to Karolina Tuchalska-Siermińska, która jest psycholożką oraz terapeutką.
Język miłości za obopólną korzyścią
Tak, jak napisała Karolina – otwarta, a przede wszystkim, umiejętna rozmowa o swoich emocjach i potrzebach jest korzyścią nie tylko dla nas, ale również dla partnera. Bo ten nie musi się domyślać, o co naprawdę nam chodzi. W dodatku łatwiej mu podjąć działania, gdy np. potrzebujemy pomocy. To bardzo umacnia więzi i buduje zaufanie.
Jak zatem wdrożyć w życie język miłości, który przyniesie obopólne korzyści?
Przede wszystkim, zaczynając komunikat od siebie. Warto używać takich zwrotów, jak:
- czuję, że…
- lubię/nie lubię, gdy…
- chciałbym/chciałabym…
- potrzebuję…
To dobry wstęp, który nie zrazi partnera, bo będzie o Was i nie zasugeruje mu, że zrobił coś nie tak. A istnieje duże ryzyko, że jeśli zaczniecie swoją wypowiedź od słów w stylu: bo Ty zawsze/bo Ty nigdy, to Wasz partner poczuje się na tyle zaatakowany, że się zablokuje i ciężko będzie Wam dojść do porozumienia.
Warto jasno mówić o swoich potrzebach i emocjach. Z początku może się to wydawać trudne i nienaturalne, jednak z biegiem czasu i odrobiną wprawy, otworzą się przed Wami nowe możliwości, a Wasz miłosny słownik będzie kompletny.
Więcej o tym, jak dobierać słowa, które pomogą Wam osiągnąć obopólne korzyści, pisaliśmy tutaj.