Ruch lotniczy na całym świecie można śledzić w czasie rzeczywistym dzięki portalowi flightradar24.com. Teraz na niebie pojawił się również orszak świętego Mikołaja. Gdzie obecnie zobaczymy sanie wyczekiwane nie tylko przez najmłodszych?
Spis treści
Święty Mikołaj nadciąga!
Na św. Mikołaja przez cały rok czekają mali i duzi. Teraz, dzięki serwisowi Flightradar24, każdy może na bieżąco monitorować położenie czerwonych sań ciągniętych przez 9 dzielnych reniferów:
- Pyszałek
- Tancerz
- Kometek
- Amorek
- Błyskawiczny
- Fircyk
- Profesorek
- Złośnik
- Rudolf Czerwononosy
Każdy z nich ma swoje zadanie w orszaku i charakteryzuje się innymi cechami, na co w większości wskazują ich imiona. Liderem jest Rudolf Czerwononosy, który swoim czerwonym nosem oświetla drogę św. Mikołajowi i ułatwia dostarczenie prezentów do domów na całym świecie.
https://twitter.com/flightradar24/status/1737590520531050777
Chcąc znaleźć wyjątkowy orszak na mapie, wystarczy wejść na platformę Flightradar24 i w polu wyszukiwania wpisać jedno z haseł:
- SANTA1
- HOHOHO
- R3DNO53 (od ang. red nose).
Następnie wybieramy opcję pierwszą od góry na pojawiającej się liście („live”) i klikamy „show on map”. Tym sposobem mapa świata od razu pokaże dokładną pozycję sań św. Mikołaja. Obecnie zbliżają się one do Nowej Zelandii.
USA wydały pozwolenie na przelot św. Mikołaja
Służba Inspekcji Zdrowia Zwierząt i Roślin Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych oznajmiły, że św. Mikołaj otrzymał zezwolenie wstępu na teren USA:
USDA z przyjemnością przyznaje Panu Mikołajowi i jego reniferom specjalne zezwolenie na wjazd do Stanów Zjednoczonych, zapewniając płynną podróż z powodu radości, którą przynoszą w każde święta” – czytamy w oświadczeniu. Pozwolenie ma obowiązywać między godz. 18 w Wigilię a godz. 6 dnia następnego. Św. Mikołaj może przekroczyć każde z istniejących przejść, przejeżdżając przez nie lub przelatując nad nim.
Pojawiło się również potwierdzenie informacji, że renifery wchodzące w skład orszaku przeszły wszelkie niezbędne badania weterynaryjne. Z kolei służby graniczne przeprowadzą dokładne czyszczenie i dezynfekcję sań wypełnionych prezentami. Święty Mikołaj był jedynie zobowiązany do dostarczenia listy przedmiotów, które planuje przetransportować na teren Stanów Zjednoczonych. Obejmowała ona wszelkiego rodzaju pluszowe misie, zabawki, klocki, kosmetyki, a także artykuły spożywcze pochodzące z zatwierdzonych lokalizacji.
Święty Mikołaj przemieszcza się w niesamowitym tempie i możemy mieć pewność, że dotrze na czas do wszystkich domów na świecie. Elfy znakomicie się sprawiły, przygotowując świąteczne sanie, a reniferom nie jest straszna nawet najgorsza pogoda. Wkrótce orszak opuści teren Nowej Zelandii i przypuszczalnie skręci w stronę Australii, a następnie ruszy na północny zachód. Jeśli byliście w tym roku grzeczni, to z pewnością i Was nie ominie wesoły brodacz. Spodziewacie się wymarzonego prezentu, czy raczej rózgi?