Święta za pasem, a skoro tak, to najwyższa pora poczynić pewne postępy w temacie prezentów. Oczywiście można wydać góry pieniędzy na gotowe produkty, ale można też tego nie robić i spróbować choćby część podarunków wykonać samodzielnie. I wcale nie musi to być Cepelia spod znaku zajęć technicznych w podstawówce. Naprawdę jesteśmy w stanie wyczarować całkiem udane gifty, przy odrobinie chęci i samozaparcia. Gotowi na podjęcie wyzwania?
Co można zrobić samemu, żeby to miało ręce i nogi?
Zdziwicie się, jak wiele! Zacznijmy choćby od słodkich wypieków albo innych prezentów kulinarnych. Czy ręcznie robione, maślane ciasteczka z czekoladą albo pięknie ozdobione pierniczki nie wywołają uśmiechu na twarzy bliskiej osoby? Dla kulinarnych sceptyków (to znaczy tych, którzy jedzenie potrafią wyłącznie zjeść, a nie przyrządzić) dobrym pomysłem będzie wykonanie oliwy smakowej. Wystarczy wymieszać oliwę z różnymi składnikami, takimi jak choćby świeże zioła, papryczka chilli albo czosnek. Potem już tylko efektownie opakować, przytwierdzić papierową banderolę z życzeniami i voila! Świetny prezent gotowy!
Domowe kosmetyki też dają radę – jest mnóstwo filmików instruktażowych, z których pomocą wyczarujecie w jedno popołudnie zapas kul do kąpieli dla całej rodziny, świetny balsam do ust albo peeling cukrowy, za który z pewnością podziękuje każda kobieta. A do kosmetyków, zachęcających do osiędbania, jak ulał pasuje świeczka – też ręcznej roboty. Wystarczy zaopatrzyć się w ładny słoik, kilka najzwyklejszych świec do przetopienia, knot i kompozycję olejków eterycznych, jakie wydają nam się najbardziej ok.
Po więcej świetnych pomysłów idźcie do artykułu na blogu wikilistka.pl, prowadzonego przez Monikę – zapaloną orędowniczkę świadomego życia i zdrowego rozsądku.
Zdarza się Wam wykonać samodzielnie prezenty świąteczne? Jeśli nie, to spróbujecie. Zobaczycie, jak wiele satysfakcji i radości Wam to przyniesie. Niech dzieje się świąteczna magia!