Za co najbardziej cenisz markę Volkswagen? Gdyby zadać to pytanie szerszej publiczności z pewnością najczęściej usłyszelibyśmy o niemieckiej solidności i o tym, że koncern zza naszej zachodniej granicy produkuje po prostu zwykłe „auta dla ludu”. Nic więc dziwnego, że Volkswagen od lat znajduje się w czołówce marek najchętniej wybieranych przez polskich kierowców. I dlatego też sprawdziliśmy, co aktualnie u niej słychać.
Spis treści
W oczekiwaniu na nowego Passata
Samochody typu kombi w ostatnich latach decydowanie przegrywają walkę z SUV-ami i crossoverami, jednak grupa Volkswagen nie zamierza rezygnować z tego segmentu pojazdów, wręcz przeciwnie! Wojciech Krzemiński z NaMasce.pl informuje, że już w 2024 roku na ulice wyjedzie nowy Volkswagen Passat Variant.
Tak może wyglądać Volkswagen Passat Variant 2024. Będzie bardziej high-tech
Na temat samego pojazdu nie wiemy obecnie zbyt wiele, jednak w powyższym wpisie możecie zobaczyć wizualizacje, które pokazują, jak prawdopodobnie będzie wyglądał nowy Passat. Według dostępnych informacji, Volkswagen zachowa tradycyjne silniki spalinowe, jednak możemy spodziewać się również hybrydy typu plug-in. Nie wiadomo na razie czy firma zdecyduje się na produkcję egzemplarzy w pełni elektrycznych.
Na sportowo
519 koni mechanicznych, 629 niutonometrów i prędkość maksymalna na poziomie ponad 300km/h – taki jest właśnie niedawno zaprezentowany Volkswagen Golf R Hurricane, którego poliftową wersję również możecie zobaczyć na blogu NaMasce.pl.
Volkswagen Golf R Hurricane. Najbardziej szalony i jedyny taki
Gruntowne modyfikacje dotknęły oczywiście również warstwę wizualną. W prace nad tą sportową wersją VW Golfa włączył się sam kierowca wyścigowy Benny Leuchter, co tylko pokazuje, że Volkswagen podchodzi na poważnie nie tylko do tradycyjnej motoryzacji, ale także do tej w wydaniu sportowym.
Powrót do funkcjonalności
Mówi się, że prawdziwa sztuka to umieć przyznać się do błędu i jak widać z tego samego założenia wyszli zarządcy niemieckiego koncernu. Mateusz Budzeń, autor bloga Tabletowo.pl, poinformował, że Volkswagen – odpowiadając na falę krytyki ze strony klientów – postanowił zrezygnować z niektórych dotykowych przycisków w samochodzie, zastępując je fizycznymi (kliknij tutaj i przeczytaj wpis).
Podobno czarę goryczy przelało usunięcie tradycyjnych przycisków z kierownicy, co zdaniem użytkowników okazało się zabiegiem zupełnie niefunkcjonalnym. Teraz fizyczne klawisze mają ponownie zagościć w Volkswagenach, jednak wszyscy, którzy liczyli na całkowitą rezygnację z „dotyku” z pewnością pozostaną rozczarowani. Ekrany dotykowe to kierunek, w którym będą podążać wszyscy producenci samochodowi, także VW.
Volkswagen Golf MK1 bez dachu
Na koniec zostawiłem newsa, który co prawda nie jest żadną nowinką technologiczną, jednak jeśli czytacie ten tekst do końca, to z pewnością Was zainteresuje. Nasz twórca Konrad Stopa z MotoPodPrąd.pl, odnalazł w sieci prawdziwą perełkę: VW Golfa I w wersji ze składanym dachem.
Wspomniany samochód pochodzi z 1989, jednak jeśli chodzi o jego stan wizualny, jak i techniczny, podobno nie ma się do czego przyczepić. Piękny biały lakier, ładne felgi i ciekawa specyfikacja techniczna – to wszystko sprawia, że pojazd z pewnością szybko znajdzie nowego właściciela.