Wciąż nie cichną echa głośnego wywiadu, jakiego Meghan Markle i Książę Harry udzielili u Oprah Winfrey. Światło dzienne ujrzały powody, które doprowadziły tę parę do opuszczenia rodziny królewskiej. Jednym z nich była depresja księżnej i brak jakiegokolwiek zrozumienia, wsparcia i pomocy ze strony instytucji. Jednak eksperci zaproszeni do telewizyjnej debaty po publikacji rozmowy, dość mocno bagatelizowali te doniesienia, a wręcz im zaprzeczali. To nie spodobało się wielu specjalistom i aktywistom ze środowiska internetowego. Postanowiliśmy sprawdzić, co mają do powiedzenia.
Temat opuszczenia przez parę rodziny królewskiej jest na językach całego świata, jednak powody tej decyzji okazały się zatrważające i dziwnie znajome, jeżeli połączymy ich historię z tym, przez co przeszła księżna Diana. Opowieść Meghan jest dowodem na to, że depresja może dotknąć każdego i to niezależnie od jego statusu, czy sytuacji materialnej.
Sama księżna mogłaby być bardzo ważnym głosem w sprawie tej choroby. Niestety media publiczne skutecznie jej to uniemożliwiają, dodając do tej historii własną narrację. Stacja TVN24, która wykupiła prawa do publikacji tej rozmowy nie pozwoliła widzom na samodzielne przetworzenie tych informacji, tylko postanowiła nadać całemu wydarzeniu własny ton, zapraszając do debaty ekspertów. I tu pojawił się problem.
Spis treści
Przykład idzie z góry
„Wiedziała na co się pisze”, „Myślała o byciu księżną jako o dodatku do jej kariery aktorskiej”, „To są wszystko dywagacje, domysły. Harry wcale tego nie potwierdził” to tylko nieliczne komentarze wygłoszone przez zaproszonych do debaty TVN24 gości.
Ton tych wypowiedzi nie przeszedł bez echa. Głos w tej sprawie postanowiła zabrać Anna Cyklińska, która jest psycholożką, psychoterapeutką i edukatorką, a na swoim kanale porusza tematy dotyczące zdrowia psychicznego i tego, jak ważne jest szukanie pomocy podczas zmagania się z chorobą. W swoim stories pisze, że świadectwa osób publicznych, które cierpią na depresję mogą okazać się dużym wsparciem dla „zwykłych” ludzi. Oraz uczula, że temat ten jest ważny nie tylko w Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją.
Kolejną specjalistką, która wypowiedziała się w tej sprawie jest Olga Madej, która jest psycholożką i seksuolożką i w swoim wpisie przypomina, że depresja może dotknąć każdego bez względu na jego pozycję, zasobność portfela, wiek, czy osobowość. Ubolewa również, że do debaty nie został zaproszony żaden psycholog oraz robi to, czego jej zdaniem podczas emisji wywiadu i debaty zabrakło. Mianowicie podaje numery telefonów do instytucji, które pomagają w walce z depresją.
Księżniczki też mogą mieć depresję
Olga nagrała również Instastories, którego puenta jest naszym zdaniem najlepszym podsumowaniem podwójnych standardów, jakie narzucają nam media publiczne. Bo gdy mowa jest o Blue Monday, czy Dniu Walki z Depresją, to wszyscy traktują to poważnie. Jednak gdy temat dotyczy osób bogatych i uprzywilejowanych, to dochodzi do unieważniania ich doświadczeń oraz uznawanie, że sobie na to zasłużyli. Takie komentarze mogą trafić do osób zmagających się z depresją i skutecznie zniechęcić je do szukania pomocy.
W podobnym tonie wypowiada się Ada Bochenek, która jest aktywistką i fotografką dla krakowskiej gazety wyborczej.
Nikt z nas nie chciałby, żeby historia księżnej Diany się powtórzyła. Niestety media publiczne jeszcze nie wyciągnęły wniosków z tamtej sytuacji i w pogoni za sensacją, wciąż bagatelizują ważne problemy dotyczące zdrowia psychicznego. Jednak w odróżnieniu od tamtych czasów, obecnie mamy szerszy dostęp do specjalistów, którzy są swoistym głosem rozsądku w tej sprawie i pozostaje nam tylko wierzyć, że ich siła przebicia będzie coraz mocniejsza.
Jeżeli Ty lub ktoś z Twoich bliskich zmaga się z depresją, to nie bój się prosić o pomoc. Możesz uzyskać wsparcie między innymi pod tymi numerami:
• Antydepresyjny Telefon Zaufania 22 484 88 01
• Antydepresyjny Telefon Forum Przeciwko Depresji 22 594 91 00
• Telefon zaufania dla dzieci 116 111
• Telefon zaufania dla dzieci 800 080 222