Najświeższe badanie opinii Polaków na temat influencerów pokazuje, że nasz stosunek do tej grupy jest złożony. Z jednej strony – śledzimy, lajkujemy i klikamy w polecane produkty. Z drugiej – coraz częściej patrzymy na nich krytycznym okiem. Oto, co naprawdę myślimy o influencerach w Polsce w 2025 roku.
Spis treści
Popularność bez granic: influencerzy na ekranach Polaków
Z badań wynika, że aż 68% Polaków regularnie obserwuje co najmniej jednego influencera. Najczęściej są to kobiety w wieku 18–34 lat, ale co ciekawe – w grupie 35–54 obserwacje również są powszechne. Mężczyźni, choć mniej zaangażowani, coraz chętniej śledzą twórców związanych z technologią, motoryzacją czy sportem.
TikTok, Instagram i YouTube to niekwestionowani liderzy. Treści wideo mają przewagę – szybciej angażują, łatwiej budują emocjonalną relację. Co to oznacza? Influencerzy stali się częścią codziennej rutyny: poranny przegląd stories, wieczorne Q&A, szybki haul kosmetyczny w przerwie na lunch.
Sympatia z dystansem: ufamy… ale nie do końca
Chociaż influencerzy są obecni w życiu wielu Polaków, zaufanie do nich nie jest już tak oczywiste. Tylko 34% badanych deklaruje, że ufa rekomendacjom influencerów. Z drugiej strony – aż 61% przyznaje, że przynajmniej raz kupiło produkt po ich poleceniu.
To pokazuje pewną ambiwalencję: nie do końca wierzymy, ale często dajemy się przekonać. Polacy są coraz bardziej świadomi, że za większością poleceń stoją kontrakty reklamowe. Autentyczność, prawdziwe doświadczenia i transparentność – te cechy są dziś kluczem do utrzymania lojalnej społeczności.
Kto budzi sympatię, a kto irytuje? Typy influencerów pod lupą
Największą sympatią cieszą się twórcy lifestyle’owi, podróżniczy oraz ci zajmujący się edukacją i psychologią. Polacy cenią wartość merytoryczną i inspiracje, które mogą wdrożyć we własne życie.
Z drugiej strony, najwięcej negatywnych emocji wzbudzają influencerzy „od wszystkiego”, którzy promują zbyt wiele produktów, często bez związku z ich wizerunkiem. 47% badanych wskazało, że „przesyt reklam” to największy powód do irytacji.
Autentyczność na wagę złota: co wpływa na zaufanie do twórcy?
W czasach, gdy niemal każdy może być influencerem, odbiorcy wyostrzają swoje oczekiwania. Zapytani, co sprawia, że ufają twórcy, Polacy najczęściej odpowiadali:
-
Pokazywanie także „niewygodnych” momentów życia (54%)
-
Rzadkie, ale przemyślane współprace (49%)
-
Wyraźne oznaczanie reklam (43%)
-
Odpowiadanie na komentarze i aktywny kontakt z obserwatorami (41%)
Wygląda na to, że influencer nie musi być idealny – musi być ludzki. Im bardziej pokazuje swoje prawdziwe życie, tym większa szansa na zbudowanie zaufania.
Ile to wszystko kosztuje? Polacy o zarobkach influencerów
Jednym z najciekawszych elementów badania były opinie o zarobkach influencerów. 82% Polaków uważa, że influencerzy zarabiają „za dużo”. Zaledwie 7% stwierdziło, że to „uczciwa zapłata za ich pracę”. To pokazuje, że choć chętnie ich oglądamy, często traktujemy ten zawód jako „łatwe pieniądze” – nie dostrzegając godzin planowania, montażu i strategii.
Jednocześnie część respondentów przyznała, że samodzielnie próbowała swoich sił jako twórca – co świadczy o tym, że pomimo krytyki, zawód influencera wciąż fascynuje.
Polacy mają do influencerów stosunek pełen kontrastów. Z jednej strony – podziwiamy ich styl życia, korzystamy z ich rekomendacji i traktujemy jako źródło rozrywki. Z drugiej – patrzymy z dystansem, punktujemy nieszczerość i przesyt reklam.
Z badań wynika jasno: nie przestaliśmy śledzić influencerów, ale staliśmy się bardziej wymagający. Nie chodzi już tylko o ładne zdjęcia i śmieszne filmiki. Liczy się autentyczność, wartość i szacunek do odbiorcy.
Dla marek to sygnał, że influencer marketing musi ewoluować – w stronę współpracy z wiarygodnymi twórcami, którzy naprawdę mają coś do powiedzenia. A dla twórców? To wyzwanie, by nie stracić kontaktu z rzeczywistością – i z własną społecznością.