Czy szczęście to iluzja? Czym ono jest i jak je osiągnąć? Przez tysiąclecia najwięksi filozofowie próbowali znaleźć na nie receptę. Zdradzimy Wam do czego doszli, jak zyskać szczęście i dlaczego dla każdego znaczy ono coś innego.
Spis treści
Szczęście według filozofów
Ilu filozofów, tyle definicji szczęścia. Arystoteles uważał, że pielęgnacja najszlachetniejszych cnót zaprowadzi nas do stanu szczęścia. Epikur natomiast głosił, że szczęście to po prostu brak cierpienia. Trzeba przyznać, że w tym z pozoru banalnym stwierdzeniu jest wielka głębia. Innego zdania był hiszpański filozof Jose Ortega y Gasset, który uważał, że człowiek osiąga szczęście, gdy jego wyobrażenie o życiu splata się z jego realnym życiem. W dużej mierze oznacza to, że szczęście dla każdego jest czym innym, gdyż każdy ma swoją wymarzoną wizję życia, do której chciałby dążyć. Jednak czy ziszczenie tych marzeń rzeczywiście doprowadziłoby nas do szczęścia?
Recepta na szczęście
Podobno recepta na szczęście nie istnieje, jednak doświadczenie pokazuje, że są rzeczy, które pomagają osiągnąć stan szczęścia, choć na chwilę. Co zatem zrobić, by żyć szczęśliwie?
- Zaakceptuj siebie i swoje życie – nie porównuj się z innymi. Wszyscy startowaliśmy z różnych poziomów. To, co osiągnąłeś/łaś jest Twoim sukcesem. Jeśli nie jesteś z tego zadowolony/a nie gnuśniej, ale zmień to. Wyjdź z (jakże obecnie popularnej) strefy komfortu i działaj.
- Miej pasję – sport, czytanie, szycie, kolekcjonowanie – rób cokolwiek, co da Ci radość i satysfakcję, co odciągnie od dnia codziennego. Znajdź coś, co będzie Twoją odskocznią.
- Czytaj mądre książki – ok, zanim zaczniesz czytać mądre, możesz czytać te mniej ambitne. W końcu zapragniesz czegoś więcej, jeśli chcesz się rozwijać. Książki bowiem niezwykle poszerzają horyzonty, a to pozwala spojrzeć na własne życie z wielu perspektyw.
- Podróżuj – nie musisz od razu lecieć na drugi koniec świata. Zwiedzaj Polskę, Europę, poznawaj ludzi. Znowu – poszerzaj horyzonty. To właśnie pobudza do refleksji, pozytywnych zmian i osiągnięcia szczęścia.
- Ciesz się z małych rzeczy – celebruj je, skupiaj się na nich. Spacer po lesie, oddychanie bryzą morską – niech te chwile ładują Cię pozytywną energią.
- Nie planuj za dużo – planowanie to w dużej mierze zamartwianie się o rzeczy, które nigdy się nie wydarzą. Planuj tylko tyle, ile jest konieczne. Daj życiu płynąć i oczyść myśli ze zmartwień, których nie ma.
- Medytuj, módl się, wyciszaj – daj sobie czas na oczyszczenie głowy. Może to być modlitwa, medytacja, wyciszenie – daj duszy odpocząć, uspokój myśli. Skup się na osiągnięciu spokoju ducha. Nie musisz być religijny. Duchowość można rozwijać poza jakąkolwiek religią.
- Myśl o sobie dobrze – nie musisz spełniać niczyich oczekiwań. Bądź najlepszą wersją siebie – z prawem do popełniania błędów, wybaczania ich sobie i życia w zgodzie z własną duszą.
- Miej przyjaciela – człowieka, który będzie z Tobą gdy jest trudno, gdy jest łatwo, gdy się smucisz, gdy się śmiejesz. Bratnia dusza zastąpi psychoterapeutę.
I na dokładkę jeszcze porcja podpowiedzi z bloga korzystamyznatury.pl – nawyki, które pozwalają zmienić życie i stać się szczęśliwym człowiekiem. Znajdziecie je tutaj.
Carmen Sylva powiedziała: „Kiedy szczęście stoi przed nami, wydaje się tak wielkie, że sięga stropu nieba. Ażeby przejść przez nasz próg, robi się tak małe, że często już go nie dostrzegamy”. Dostrzegaj więc szczęście i mu nie umniejszaj.